Pijany ukradł samochód. Rozbił go podczas brawurowej jazdy

Pijany 18-latek ukradł samochód i podczas brawurowej jazdy rozbił się na ogrodzeniu prywatnej posesji. Wprawdzie uciekł z miejsca zdarzenia, ale policjanci szybko go wytropili. Czeka go surowa kara i wysoka grzywna.
Pijany złodziej ukradł samochód i rozbił go podczas jazdy.Pijany złodziej ukradł samochód i rozbił go podczas jazdy.
Źródło zdjęć: © Policja
Wiesław Pierzchała

Do zdarzenia doszło w nocy 2 czerwca. Policjanci z patrolu w Pabianicach zostali wezwani do kraksy mającej miejsce na ul. Długiej w miejscowości Chechło I w gminie Dobroń (powiat pabianicki). Na miejscu zastali strażaków, uszkodzone ogrodzenie i leżące na boku audi. Po kierowcy nie było śladu. Potwierdzili to właściciele posesji, którzy przyznali, że jak tylko usłyszeli huk, to wybiegli z domu, ale kierowcy rozbitego audi nigdzie nie było.

Najpierw ukradł kluczyki, a potem samochód

Stróże prawa w bazie danych sprawdzili, do kogo należy audi. W ten sposób dotarli do właścicielki, która nie kryła zdumienia, że jej auto zostało rozbite w wyniku nocnej kolizji. Okazało się, że pod jej nieobecność w domu przebywali znajomi jej siostry. Jeden z nich ukradł kluczyki, wsiadł do audi i odjechał. Policjanci szybko go „namierzyli”.

Stracił panowanie i staranował ogrodzenie

- Gdy pojechali pod wskazany adres, 18-latek próbował uciekać. Po krótkim pościgu pieszym został zatrzymany. Miał obrażenia wskazujące na jego uczestnictwo w zdarzeniu drogowym. Badanie alkomatem wykazało 0,6 promila alkoholu w jego organizmie. W rozmowie ze stróżami prawa przyznał, że chciał odwieźć koleżankę do domu, a po tym, gdy to zrobił, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie – informuje podkomisarz Agnieszka Jachimek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

18-letni pabianiczanin trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty. Odpowie przed sądem za jazdę na podwójnym gazie i kradzież pojazdu, za co grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Ponadto za jazdę autem bez prawa jazy i spowodowanie zdarzenia drogowego został ukarany grzywną w wysokości 6 tys. zł.

Wybrane dla Ciebie

Katowice: Nikiszowiec pełen kolorów. Trwa Jarmark u Babci Anny
Katowice: Nikiszowiec pełen kolorów. Trwa Jarmark u Babci Anny
Plaża w Rybitwach. Spokojny zakątek nad Jeziorem Lednickim
Plaża w Rybitwach. Spokojny zakątek nad Jeziorem Lednickim
Bobowa: Motoryzacyjna niedziela. Pielgrzymka i zlot samochodów
Bobowa: Motoryzacyjna niedziela. Pielgrzymka i zlot samochodów
Gniezno: Wyruszyli pierwsi. „Promieniści” pielgrzymują na Jasną Górę
Gniezno: Wyruszyli pierwsi. „Promieniści” pielgrzymują na Jasną Górę
Nie żyje legenda czeskiego hokeja. Był świetnym snajperem
Nie żyje legenda czeskiego hokeja. Był świetnym snajperem
Podhale rozpoczyna treningi. Start sezonu nadal zagrożony. "Porozumienia nie widać"
Podhale rozpoczyna treningi. Start sezonu nadal zagrożony. "Porozumienia nie widać"
Warszawa: Motocyklem uderzył w barierki i wywrócił się na moście
Warszawa: Motocyklem uderzył w barierki i wywrócił się na moście
Grabniak: Tragiczny pożar samochodu osobowego. Znaleziono ciało
Grabniak: Tragiczny pożar samochodu osobowego. Znaleziono ciało
Prom na Wiśle utknął na mieliźnie między Gassami a Karczewem
Prom na Wiśle utknął na mieliźnie między Gassami a Karczewem
Wracał z Holandii, zatrzymali go w autobusie. Na widok policjantów udawał, że śpi
Wracał z Holandii, zatrzymali go w autobusie. Na widok policjantów udawał, że śpi
Jedlina: Zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 35-letni kierowca nissana zabrany śmigłowcem do szpitala. Niestety zmarł
Jedlina: Zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 35-letni kierowca nissana zabrany śmigłowcem do szpitala. Niestety zmarł
Dolny Śląsk: Czerwony alarm przez ulewy. "Mogą prowadzić do zalań”
Dolny Śląsk: Czerwony alarm przez ulewy. "Mogą prowadzić do zalań”