Piła: Autokar wjechał w cysternę na DK10. Droga jest już przejezdna
Są pierwsze wstępne ustalenia odnośnie wypadku pomiędzy Starą Łubianką a Piłą, gdzie doszło do zderzenia trzech pojazdów. Droga jest już przejezdna, a kto zawinił?
Wypadek pod Piłą
Wyglądało to groźnie, ale na szczęście obyło się bez poszkodowanych. W czwartek, 23 października, po godzinie 9 na odcinku drogi krajowej nr 10 pomiędzy Starą Łubianką a Piłą doszło do zderzenia trzech pojazdów: samochodu osobowego, autokaru i samochodu ciężarowego - cysterny.
- Wstępne ustalenia wskazują, że jadący przed pojazdami samochód osobowy skręcał w poprzeczną leśną drogę. Jadący za nim pojazd ciężarowy zdołał wyhamować, natomiast jadący za cysterną autokar nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył pojazdu ciężarowego, a jadące na końcu osobowe Renault najechało na poprzedzający go autokar - o przebiegu wypadku mówi mł. asp. Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Wstępne ustalenia wskazują sprawcę wypadku.
- To kierowca autokaru - 49-letni mieszkaniec województwa zachodnio-pomorskiego, który nie zachował bezpiecznej odległości od jadącej przed nim ciężarówki - dodaje mł. asp. Wojciech Zeszot.
Ciężarówkę prowadził 36-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego, a osobowym Renault jechał 40-letni mieszkaniec powiatu wałeckiego.
Wiadomo, że autokarem podróżowało 41 uczniów i 8 osób dorosłych. To uczniowie ogólniaka ze Szczecina, którzy jechali na wycieczkę do Torunia.
- Siedem osób zostało przebadanych na miejscu, ale nikt nie skarżył się na żadne poważne dolegliwości. Nie ma więc żadnych osób poszkodowanych. Dla uczniów został zorganizowany transport zastępczy, którym będą mogli kontynuować podróż. Wcześniej, zostali zabrani autobusem miejskim do szkoły w Szydłowie, gdzie mogli odpocząć - mówi mł. asp. Wojciech Zeszot.
Droga jest już przejezdna, ruch odbywa się bez utrudnień.