Podkarpacie: Burzowa noc. Strażacy musieli interweniować kilkadziesiąt razy
Powiaty jasielski i krośnieński najmocniej ucierpiały w wyniku burz, które minionej nocy przeszły nad Podkarpaciem. Odnotowano straty materialne, ale nikt fizycznie nie odniósł obrażeń.
Źródło zdjęć: © OSP Twardogóra
apl
Nocą z niedzieli na poniedziałek dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie odnotował szereg zdarzeń pogodowych, wobec których musieli interweniować strażacy.
- Najwięcej, bo 27 takich zdarzeń było w powiecie jarosławskim, dziesięć dotknęło powiat krośnieński – informuje dyżurny WCZK. - Działania strażaków polegały na wypompowywaniu wody w 47 przypadkach, 17 innych dotyczyło usuwania połamanych gałęzi i powalonych drzew, musieli także udrażniać kilkanaście przepustów drogowych, oczyszczanie lokalnych dróg i studzienek kanalizacyjnych.
Zapewnił też, że energia dociera bez zakłóceń do wszystkich mieszkańców regionu oraz - że w trakcie działań służb ratowniczych nie odnotowano poszkodowanych.
Tymczasem dziś do godzin popołudniowych w gotowości muszą być jednostki ratownicze w powiatach dębickim, jasielskim i mieleckim. Prognozy przewidują, że na tych terenach mogą wystąpić burze i opady deszczu, momentami o silnym natężeniu. Wysokość opadów prognozuje się od 60 mm do 80 mm, lokalnie 90 mm., wiatr może przybierać na sile nawet do 70 m/godz.