Podkarpacie: Rusza jesienne szczepienie lisów przeciwko wściekliźnie. Ważny apel do mieszkańców
Przynęty przypominają ciasteczka i wydzielają charakterystyczny zapach. Wewnątrz znajduje się pojemnik z płynną szczepionką. Gdy lis przegryzie kapsułkę, substancja wywołuje odporność na wściekliznę. Preparat działa wyłącznie na lisy i jenoty azjatyckie.
Podkarpacki wojewódzki lekarz weterynarii Mirosław Welz podkreśla, że szczepionek nie wolno dotykać. Zwierzęta wyczuwają, jeśli przynęta miała kontakt z człowiekiem i wówczas jej nie zjedzą. W razie kontaktu człowieka ze szczepionką należy skontaktować się z lekarzem.
Weterynarze apelują również, by podczas akcji i dwa tygodnie po jej zakończeniu mięsożerne zwierzęta domowe, takie jak psy i koty, trzymać w zamknięciu. Zalecane jest także wstrzymanie polowań na tym obszarze.
Szczepienia lisów powtarzane są regularnie, aby utrzymać odporność populacji i zapobiegać rozprzestrzenianiu się wścieklizny.