Podkarpacie: Wieści dla grzybiarzy. Wysyp borowików w Bieszczadach

W lasach Podkarpacia pojawiły się grzyby. Głównie borowiki w Bieszczadach, na Pogórzu Dynowskim i Beskidzie Niskim. Znacznie mniej grzybów jest w lasach nizinnych. Z ostatnich opadów deszczu cieszą się grzybiarze. Spodziewany jest wysyp różnych gatunków, w tym najbardziej szlachetnych borowików.
borowik grzyb borowikiBorowik (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Pixabay | stux
Bogdan Hućko

Wilgoć i ciepło to dwa czynniki sprzyjające wysypowi jesiennych prawdziwków. Jednak zimne noce mogą zahamować ten proces.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

- Wreszcie przemokła gleba i grzybnia ma się czym odżywić i sypać owocnikami. W tej chwili bardzo grzybne są Bieszczady, gdzie spadło sporo deszczu. Podobnie jest na Pogórzu - informuje Edward Marszałek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.

Grzybowe szaleństwo na Podkarpaciu dopiero się rozpoczyna. Pierwszymi oznakami jesiennego sportu narodowego Polaków, czyli grzybobrania, jest coraz więcej samochodów zaparkowanych na poboczach dróg przebiegających przez lasy oraz mało chlubne ślady pobytu ludzi w zagajnikach.

- Po grzybiarzach, którzy zaczęli chodzić do lasów od początku tygodnia, mamy już, niestety, sporo śmieci. Są też pierwsze zaginięcia. Nie było wprawdzie wielkich akcji poszukiwawczych, ale warto zwrócić uwagę, żeby pamiętać skąd się wyszło i jak trafić do miejsca postoju pojazdu - mówi Edward Marszałek.

Leśnicy przypominają grzybiarzom o obowiązujących zakazach wjazdu do lasu na drogi nieoznakowane. Niestety, wielu kierowców, mimo zakazu, wjeżdża do lasu.

Na nizinach zazdroszczą Bieszczadom

Na terenach Nadleśnictwa Kolbuszowa pojawiły się borowiki i kanie, ale w niewielkich ilościach i były najczęściej robaczywe.

- Spektakularnego wysypu nie ma. Nasi grzybiarze mogą tylko pozazdrościć tym z Bieszczadów - usłyszeliśmy w kolbuszowskim nadleśnictwie.

Podobna sytuacja jest w lasach Nadleśnictwa Mielec, gdzie pierwsze prawdziwki wprawdzie pojawiły się kilka dni wcześniej, ale ze względu na upalną pogodę były robaczywe.

- Do tej pory było sucho. Spadł deszcz, to pewnie pojawią się i grzyby. Jest nadzieja - mówi Hubert Sobiczewski.

Masz wątpliwości - jedź do Sanepidu

W lasach pojawiły się też kanie, które są bardzo podobne do muchomora sromotnikowego. Należy zbierać tylko te grzyby, co do których nie mamy jakichkolwiek wątpliwości, że są jadalne. W przypadku wątpliwości najlepiej zgłosić się do najbliższej placówki Sanepidu i poprosić o opinię.

- Jest to praktycznie możliwe we wszystkich naszych powiatowych lokalizacjach, ale najlepiej po wcześniejszym telefonicznym umówieniu się, żeby grzyboznawca był na miejscu i mógł ocenić czy to są jadalne czy trujące grzyby - mówi Dorota Gibała, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Rzeszowie.

W rozpoczynającym się sezonie, pierwsi grzybiarze, mający wątpliwości już byli w Sanepidzie. Porada jest bezpłatna. Terenowi inspektorzy sanitarni mogą też kontrolować sprzedających grzyby na bazarach.

Najlepiej zbierać grzyby wyrośnięte, gdyż młode, bez wykształconych cech danego gatunku są najczęściej przyczyną tragicznych pomyłek. Nie powinniśmy także rozpoznawać grzybów domowymi sposobami np. po smaku, bo śmiertelnie trujące wcale nie są gorzkie, a właśnie słodkawe.

Nie należy zbierać grzybów rosnących w rowach, przy drogach o dużym natężeniu ruchu, bo grzyby wchłaniają ze swego otoczenia metale ciężkie i różne zanieczyszczenia.

Nie wszędzie można zbierać

Zbieranie grzybów jest też pretekstem do aktywnego wypoczynku. Grzyby w Polsce można zbierać w zasadzie bez ograniczeń, ale nie możemy tego robić wszędzie. Nie można zbierać grzybów w tych częściach lasu, gdzie jest stały zakaz wstępu, czyli na obszarach chronionych, w rezerwatach i parkach narodowych, na uprawach do 4 metrów wysokości, w drzewostanach nasiennych i powierzchniach doświadczalnych, w ostojach zwierzyny oraz na terenach należących do wojska. Za zbieranie grzybów w parkach narodowych grozi mandat do 500 zł, a nawet 5 tys. zł w przypadku zbierania gatunków chronionych. Zakaz jest tak rygorystyczny ze względu na zachowanie naturalnych ekosystemów.

Wybrane dla Ciebie
Kraków: Zderzenie tramwajów. Relacja pasażerki
Kraków: Zderzenie tramwajów. Relacja pasażerki
Słupsk: Poranna akcja "Trzeźwość". Pięciu kierowców pod wpływem alkoholu
Słupsk: Poranna akcja "Trzeźwość". Pięciu kierowców pod wpływem alkoholu
Krzyż Wielkopolski: 35-latek z 15 zarzutami narkotykowymi
Krzyż Wielkopolski: 35-latek z 15 zarzutami narkotykowymi
Stadionowy atak na 15‑latka. Zapadła decyzja o areszcie
Stadionowy atak na 15‑latka. Zapadła decyzja o areszcie
Grodzisk: Oszustwo "na węgiel".  Mieszkaniec został bez opału i kasy
Grodzisk: Oszustwo "na węgiel". Mieszkaniec został bez opału i kasy
Radomsko: Bieg SzansaNa5 już w sobotę. Kierowcy mogą spodziewać się utrudnień na ulicach miasta
Radomsko: Bieg SzansaNa5 już w sobotę. Kierowcy mogą spodziewać się utrudnień na ulicach miasta
Pleszew: Tragiczny wypadek. Samochód elektryczny uderzył w przydrożne drzewo. Auto stanęło w płomieniach. Kierowca nie przeżył
Pleszew: Tragiczny wypadek. Samochód elektryczny uderzył w przydrożne drzewo. Auto stanęło w płomieniach. Kierowca nie przeżył
Toruń: 60-latek odpowie za niszczenie aut na lewobrzeżu. Straty sięgają prawie 29 tys. zł
Toruń: 60-latek odpowie za niszczenie aut na lewobrzeżu. Straty sięgają prawie 29 tys. zł
Korek na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Sznur aut stoi na trasie z Legnicy do Wrocławia. Jeden pas zablokowany
Korek na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Sznur aut stoi na trasie z Legnicy do Wrocławia. Jeden pas zablokowany
Jak urządzić świąteczny stół? Pomysły, które podbijają Internet
Jak urządzić świąteczny stół? Pomysły, które podbijają Internet
Grudziądz: W Mikołajki będzie można pomóc bezdomnym zwierzętom
Grudziądz: W Mikołajki będzie można pomóc bezdomnym zwierzętom
Olkusz: Archiwalne zdjęcia z nieczynnych już kopalni
Olkusz: Archiwalne zdjęcia z nieczynnych już kopalni
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥