Pokolenie scrolla. Jak uczyć skupienia w świecie powiadomień?
Smartfon jako źródło kryzysu i jako narzędzie edukacji
Z danych przytoczonych w dyskusji wynika, że od 2010-2012 r. niemal wszystkie kraje obserwują gwałtowny wzrost problemów psychicznych wśród młodzieży.
Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze
- Od 2012 r. długość czasu spędzanego z rówieśnikami spadła niemal o połowę, liczba przypadków myśli samobójczych wzrosła trzykrotnie, a samotność, depresja, stany lękowe, samookaleczenia i samobójstwa dotykają coraz więcej młodych ludzi. Trudno przeczyć temu, że pogorszenie zdrowia psychicznego młodych ma inne źródło niż upowszechnienie się smartfonów z mediami społecznościowymi - powiedział Piotr Trudnowski z Klubu Jagiellońskiego.
Organizacje społeczne i środowiska rodzicielskie apelują o wprowadzenie centralnego zakazu korzystania ze smartfonów, tabletów i smartwatchy na terenie szkół - również podczas przerw.
- W Polsce jesteśmy spóźnieni. W wielu krajach zachodnich obowiązują już regulacje dotyczące zakazu smartfonów w szkołach. W Sejmie znajduje się projekt ustawy w tej sprawie, a minister edukacji zapowiedziała wprowadzenie przepisów, które pozwolą szkołom jednoznacznie zakazywać korzystania z telefonów - dodał Trudnowski.
Zakaz w szkole to nie wszystko
Poseł Marcin Józefaciuk podkreślił, że sam zakaz nie wystarczy, jeśli dzieci nadal będą korzystać z telefonów bez ograniczeń poza szkołą.
- Jeżeli prawo ma czegoś zakazywać, to musi też dać narzędzia i możliwości kontrolowania tego. Inaczej przerzucamy odpowiedzialność na szkoły i tracimy to, co w smartfonach może być pozytywne. Aplikacje edukacyjne potrafią realnie wspierać nauczanie - wskazał parlamentarzysta.
Zdaniem Mateusza Katolickiego ze Szkoły w Chmurze smartfon może być także narzędziem rozwoju.
- Dla uczniów edukacji domowej to podstawowe narzędzie do nauki i samodzielnego zdobywania kompetencji. Dzięki niemu dzieci uczą się korzystania z e-usług i funkcjonowania w cyfrowym świecie. Jestem za regulacjami, ale nie za zakazami - stwierdził Katolicki.
Piotr Trudnowski dodał, że potrzebne są również zmiany dotyczące wieku dostępu do mediów społecznościowych. Obecnie to 13 lat, tymczasem badania pokazują, że mechanizmy stosowane w aplikacjach mogą mieć działanie uzależniające aż do 16. roku życia.
- Jeśli potrafimy opodatkować alkohol, by finansować walkę z jego skutkami, to platformy społecznościowe także powinny partycypować w kosztach pomocy psychologicznej dla młodych ludzi - podsumował.
Krynica Forum 2025 odbywa się w dniach 28-30 października w Krynicy-Zdroju pod hasłem "O Polsce na poważnie".
Źródło: PAP