Pola pod wodą, terminy toną. Rolnicy martwią się o płatności
Trudna sytuacja na północy kraju. Ciężko wyjechać w pole
O wsparcie zaapelowali rolnicy z Pomorza. Nie mogą wywiązać się z terminów realizacji działań ekoschematów, ze względu na sytuację w gospodarstwach. W powiatach nowodworskim, gdańskim, malborskim, sztumskim i kwidzyńskim utrzymuje się wysoki poziom wody na polach. Gospodarze nie są w stanie wykonać praktyk w określonych terminach czy wywiązać się z wymogów premii dla młodego rolnika.
- W szczególności niemożliwe jest dotrzymanie terminów realizacji praktyk w ramach ekoschematu "Rolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi" - wskazują działacze.
Chodzi m.in. o obowiązek wysiewu do 1 października w ramach międzyplonów ozimych i wsiewek śródplonowych, czy też sporządzenia i przestrzegania planu nawożenia w kontekście zasiewów ozimych i jarych.
Z kolei w ramach ekoschematu Materiał siewny na wskazanych terenach nie da się wykonać siewu w określonych terminach i realizować innych praktyk.
- W tej sytuacji rolnicy wyrażają uzasadnione obawy przed nałożeniem sankcji administracyjnych oraz utratą należnych płatności, mimo że do niewykonania części zobowiązań doszło z przyczyn całkowicie od nich niezależnych - przyznaje KRIR.
Apel do resortu o nienakładanie sankcji na rolników
W związku z tym zaapelowano, aby nie nakładać sankcji na rolników, którzy nie są w stanie działać przez klęskę żywiołową, elastycznie podejść do wymaganych terminów realizacji praktyk, a także zagwarantować im pełną wypłatę środków za podjęte zobowiązania.
Źródło: KRIR