Polacy nie chcą monitoringu. Poczucie spokoju daje im coś innego

Nowoczesne osiedla pełne są kamer, szlabanów i elektronicznych zabezpieczeń. Mimo to - jak pokazuje najnowszy raport Otodom z cyklu "Szczęśliwy dom" - Polacy wciąż najbardziej ufają... sobie nawzajem. Dla niemal połowy mieszkańców poczucie bezpieczeństwa zależy od tego, jacy ludzie mieszkają tuż obok, a nie od technologii. W niespokojnych czasach to właśnie sąsiedzka czujność i relacje stają się kluczową wartością.
Badanie Otodom pokazuje, że poczucie bezpieczeństwa wynika z wielu elementów, nie tylko infrastrukturalnych. Duże znaczenie mają sąsiedzi.Badanie Otodom pokazuje, że poczucie bezpieczeństwa wynika z wielu elementów, nie tylko infrastrukturalnych. Duże znaczenie mają sąsiedzi.
Źródło zdjęć: © 123rf.com | 123rf.com
Katarzyna Laszczak

Bezpieczeństwo zaczyna się obok nas

Z raportu "Zróbmy sobie razem... szczęśliwe sąsiedztwo" przygotowanego przez Otodom, jasno wynika, że przed przeprowadzką aż 47% Polaków sprawdza poziom bezpieczeństwa w okolicy, traktując go jako ważniejszy czynnik niż ceny mieszkań, dostępność usług czy połączenia komunikacyjne.

Jednocześnie dla 41% badanych bezpieczeństwo to przede wszystkim gotowość sąsiadów do reakcji, a nie liczba kamer czy barier chroniących osiedle.

Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska

To potwierdza, że mimo technologicznego postępu pozostajemy społeczni - potrzebujemy ludzi, którzy zauważą, gdy dzieje się coś niepokojącego, i nie przejdą obojętnie.

- Wybuch wojny za naszą wschodnią granicą znacząco wpłynął na nasze poczucie bezpieczeństwa i uświadomił nam, jak istotna jest bliskość oraz zaufanie w najbliższym otoczeniu. Dziś coraz większe znaczenie zyskuje bezpieczeństwo w skali mikro - w domu, na osiedlu, w sąsiedztwie. Świadomość, że obok mieszka ktoś, kto zauważy coś niepokojącego i zareaguje, daje poczucie spokoju, którego nie zapewni żadna infrastruktura. To właśnie wzajemna obecność, empatia i gotowość do pomocy tworzą fundament codziennego poczucia bezpieczeństwa - podkreśla Agata Stachowiak, ekspertka rynku mieszkaniowego Otodom.

Czego naprawdę oczekujemy od bezpiecznego sąsiedztwa?

Badanie Otodom pokazuje, że poczucie bezpieczeństwa wynika z wielu elementów, nie tylko infrastrukturalnych.

Najważniejsze z nich to:

  • niski poziom przestępczości i brak wandalizmu - wskazało je 47% osób,
  • gotowość sąsiadów do reagowania - 41%,
  • znajomość osób mieszkających w pobliżu - 38%,
  • wzajemne zaufanie - 33%.

Co ciekawe, oświetlenie ulic czy części wspólnych - tak często utożsamiane z bezpieczeństwem - miało dla badanych mniejsze znaczenie niż relacje i codzienna czujność mieszkańców.

Społeczny alarm zamiast monitoringu

Raport opisuje mechanizm, który eksperci nazywają "społecznym alarmem". To nie system bezpieczeństwa w technicznym znaczeniu, lecz sieć codziennych interakcji, dzięki którym mieszkańcy wiedzą, co dzieje się w ich najbliższym otoczeniu.

Pomaganie sobie w drobnych sprawach jest nie tylko oznaką życzliwości, ale również budulcem zaufania.

  • 35% Polaków przynajmniej raz na kwartał pomaga sąsiadom - np. odbierając paczkę czy podlewając kwiaty.
  • Wśród tzw. "szczęśliwych sąsiadów", którzy wysoko oceniają relacje w okolicy, odsetek ten rośnie do 51%.

To właśnie te gesty sprawiają, że w sytuacjach awaryjnych reakcja przychodzi szybciej niż z jakiegokolwiek systemu monitoringu.

- Wspólnoty oparte na zaufaniu są bardziej odporne zarówno na codzienne trudności, jak i na poważniejsze zagrożenia. Dlatego warto w swoim sąsiedztwie kierować się prostą zasadą reagowania, gdy coś się dzieje. Informowanie o awarii, hałasie czy podejrzanej sytuacji to nie przejaw nadgorliwości, lecz troski o wspólne dobro - dodaje Agata Stachowiak.

Przed zmianą adresu najpierw sprawdzamy... ludzi

Bezpieczeństwo - rozumiane jako relacje i zaufanie - staje się również jednym z kluczowych kryteriów wyboru miejsca zamieszkania.

Według raportu:

  • 43% Polaków uważa poczucie bezpieczeństwa i zaufania do sąsiadów za fundament dobrej jakości życia,
  • przed przeprowadzką 47% osób sprawdza bezpieczeństwo okolicy,
  • czynnik ten jest ważniejszy niż dostępność usług (41%), ceny nieruchomości i koszty życia (37%) czy połączenia komunikacyjne (36%).

Coraz większą wagę przykładamy także do atmosfery miejsca17% badanych przyznaje, że przed wyborem mieszkania chce dowiedzieć się, kto mieszka w okolicy: rodziny, seniorzy czy studenci.

Dlaczego projektowanie osiedli bezpiecznych społecznie ma znaczenie?

Choć monitoring, dobre oświetlenie i inne zabezpieczenia pozostają istotne, eksperci podkreślają, że samą infrastrukturą nie da się zbudować poczucia bezpieczeństwa. Równie ważne jest tworzenie przestrzeni, które sprzyjają integracji - od wspólnych dziedzińców po miejsca do spotkań.

- Znaczenie bezpieczeństwa rozumianego jako dobre relacje sąsiedzkie to ważny sygnał nie tylko dla osób poszukujących nowego miejsca do życia, ale także dla architektów, deweloperów i zarządców nieruchomości. Choć infrastruktura wspierająca bezpieczeństwo, taka jak dobre oświetlenie czy monitoring, pozostaje istotna, równie ważne jest projektowanie przestrzeni sprzyjających integracji i codziennym interakcjom między mieszkańcami. To właśnie one, a nie liczba kamer czy wysokość ogrodzenia, wpływają na to, czy w danym miejscu naprawdę czujemy się dobrze i bezpiecznie - podsumowuje Agata Stachowiak.

Podsumowanie: bezpieczeństwo ma ludzką twarz

Najważniejszym wnioskiem z raportu Otodom jest to, że realne poczucie bezpieczeństwa budujemy wspólnie - nie za pomocą technologii, lecz relacji. Społeczna czujność, życzliwość i obecność sąsiadów dają mieszkańcom spokój, którego nie zastąpi nawet najbardziej zaawansowany system.

Dobry sąsiad pozostaje więc najlepszym - i najbardziej niezawodnym - systemem bezpieczeństwa.

Wybrane dla Ciebie
Strzebielino: Poszukiwany 21-latek złapany po pościgu
Strzebielino: Poszukiwany 21-latek złapany po pościgu
Warszawa: Pożar samochodu osobowego na Woli
Warszawa: Pożar samochodu osobowego na Woli
Wrocław: Miasto w roku 2005. Miasto było szare, ale to błyskawicznie się zmieniało. Stolica Dolnego Śląska sprzed 20 lat
Wrocław: Miasto w roku 2005. Miasto było szare, ale to błyskawicznie się zmieniało. Stolica Dolnego Śląska sprzed 20 lat
Skawina: Harcerze z Czerwonego Maka w Skawinie zwiedzili szlaki bojowe. Byli na Monte Cassino, w Tobruku i miejscach kaźni
Skawina: Harcerze z Czerwonego Maka w Skawinie zwiedzili szlaki bojowe. Byli na Monte Cassino, w Tobruku i miejscach kaźni
Zielona Góra: Marcin Radwański oraz Maria Jolanta Fraszewska wyróżnieni. Za nami tegoroczna Gala Literacka Związku Literatów Polskich.
Zielona Góra: Marcin Radwański oraz Maria Jolanta Fraszewska wyróżnieni. Za nami tegoroczna Gala Literacka Związku Literatów Polskich.
Poznań: Nowy mural na Jeżycach przypomina o 1000-leciu koronacji pierwszych polskich królów
Poznań: Nowy mural na Jeżycach przypomina o 1000-leciu koronacji pierwszych polskich królów
Byliście na meczu Arki Gdynia z Rakowem Częstochowa? Znajdźcie siebie na zdjęciach! Blisko dziewięć tysięcy widzów na trybunach
Byliście na meczu Arki Gdynia z Rakowem Częstochowa? Znajdźcie siebie na zdjęciach! Blisko dziewięć tysięcy widzów na trybunach
Na trybunach. Kibice Wisły Kraków mieli powody do radości w ostatnim meczu na Reymonta w tym roku
Na trybunach. Kibice Wisły Kraków mieli powody do radości w ostatnim meczu na Reymonta w tym roku
S2: Karambol 9 pojazdów. Czworo dzieci pod opieką ratowników. Droga zablokowana
S2: Karambol 9 pojazdów. Czworo dzieci pod opieką ratowników. Droga zablokowana
Tak było na trybunach na meczu Olimpia Grudziądz - Unia Skierniewice. Mamy zdjęcia kibiców
Tak było na trybunach na meczu Olimpia Grudziądz - Unia Skierniewice. Mamy zdjęcia kibiców
Dlaczego pleśń i grzyb w łazience są niebezpieczne dla zdrowia?
Dlaczego pleśń i grzyb w łazience są niebezpieczne dla zdrowia?
Uwielbiam postacie z krwi i kości: rozmowa z Anną Radziejewską
Uwielbiam postacie z krwi i kości: rozmowa z Anną Radziejewską
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥