Policja ustaliła wstępne przyczyny pożaru sali weselnej w Więckowicach
Sala weselna pod Tarnowem w płomieniach
Duża akcja gaśnicza w Więckowicach w gminie Wojnicz rozpoczęła się po godz. 20. To właśnie wtedy na poddaszu domu weselnego pojawiły się płomienie. Ogień w szybkim tempie rozprzestrzenił się na dachu restauracji. Z obiektu, w którym trwało wesele, ewakuowano w sumie 96 osób, z czego 7 osób to pracownicy obsługi.
Do działań gaśniczych zadysponowano natomiast liczne siły straży pożarnej. W akcję zaangażowane były zastępy PSP z Tarnowa, a także jednostki OSP z Więckowic, Wielkiej Wsi, Wojnicza, Grabna, Dębiny Łętowskiej i Olszyn. Strażacy wykorzystali m.in. podnośnik, a także cysternę z wodą.
Akcja gaśnicza trwała do późnych godzin nocnych, a w niedzielę (6 lipca) dogaszano jeszcze pogorzelisko.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń.
Zwarcie instalacji przyczyną pożaru w Więckowicach?
Po ugaszeniu pożaru strażacy wskazali, że prawdopodobną przyczyną zdarzenia mogło zwarcia instalacji elektrycznej.
- Na następny dzień do prac przystąpili policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej wraz z technikiem kryminalistyki oraz biegłym z zakresu pożarnictwa. Oględziny pogorzeliska również wskazują, że zarzewie ognia powstało na poddaszu, w miejscu ustawienia urządzenia klimatyzatora. Biegły określił jego przyczynę, jako zwarcie instalacji elektrycznej, bez działania osób trzecich - informuje asp. sztab. Paweł Klimek z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Policjanci przesłuchali już właściciela lokalu, który oszacował straty na półtora miliona złotych.
Postępowanie w sprawie pożaru prowadzą funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tarnowie.
Jak udało się nam dowiedzieć, przerwane przez pożar wesele zostało przeniesione do pobliskiej remizy OSP Więckowice.