Policjant przyjacielem dziecka, a nie sposobem na wzbudzanie strachu
Straszenie i dyscyplinowanie dzieci za pomocą "straszaków" w postaci obcej osoby czy policjanta to popularna metoda stosowana przez rodziców.
„Jak nie przestaniesz rozrabiać, to przyjedzie Policja i Cię zabierze” - używanie takiego powiedzenia może nie tylko wzbudzić w dziecku lęk przed funkcjonariuszami policji, ale także zaszczepić w najmłodszych obawę przed proszeniem o pomoc przedstawicieli służb.
Dlatego też Polska Policja prowadzi akcje edukacyjne mające uświadamiać dzieci, że policjanci są ich sprzymierzeńcami u których zawsze znajdą pomoc oraz przypominają, że straszenie najmłodszych postacią policjanta może prowadzić do wielu przykrych sytuacji.
Zaufanie zamiast strachu
Chcąc walczyć ze szkodliwym nawykiem stawiania policjanta w roli straszaka Polska Policja wystosowała do rodziców krótki apel, który ma przygotować dzieci na wypadek sytuacji kryzysowych np. zaginięć.
- Wielu zaginięciom można zapobiec dzięki prostym codziennym rozmowom. Warto, by dzieci znały numer alarmowy 112 i wiedziały, kiedy mogą z niego korzystać. Warto też zapewnić je, że nie zostaną ukarane za to, że poprosiły o pomoc – nawet jeśli zrobiły to z błahego – w naszej ocenie – powodu.
Dlatego apelujemy do rodziców, opiekunów, wychowawców:
- Naucz dziecko, że policjant to osoba, do której można zwrócić się o pomoc, gdy dzieje się coś niepokojącego, a w pobliżu nie ma dorosłej bliskiej osoby.
- Pokaż dziecku, że mundur nie oznacza zagrożenia – ale pomoc i wsparcie.
- Wspólnie z dzieckiem ćwicz scenki utrwalające bezpieczne zachowania.
- Naucz dziecko, że w sytuacjach kryzysowych może i powinno zadzwonić do Ciebie albo na numer alarmowy 112. - policja.pl
Wpajanie uprzedzeń
- W sytuacjach kryzysowych, gdy dziecko straci rodzica z oczu podczas wizyty w sklepie, w parku czy w innym zatłoczonym miejscu, kluczowe staje się to, czy dziecko wie, jak powinno się w takiej sytuacji zachować i do kogo może zwrócić się o pomoc.Powtarzane wielokrotnie hasło: „Policjant cię zabierze, jak nie będziesz grzeczny” używane przez rodziców czy opiekunów do zdyscyplinowania młodego człowieka – zamiast poczucia bezpieczeństwa, uczy lęku. W sytuacji zagrożenia – gdy dziecko się zgubi, przestraszy, zostanie samo – najprawdopodobniej będzie unikało kontaktu z funkcjonariuszem Policji, czy przedstawicielem innej umundurowanej formacji nie wiedząc, że to właśnie policjant lub strażak to osoba, która może mu najszybciej i najlepiej pomóc. - policja.pl