Ponikwoda: Autobusu nie będzie. Budowa Węglarza da w kość mieszkańcom
W ostatnią fazę wchodzą prace przy przedłużeniu ul. Węglarza. Od środy (23 lipca) ruszy układanie ostatniej warstwy bitumicznej. Prace potrwają ok. tygodnia.
- Wiąże się to z utrudnieniami w ruchu – ostrzega Monika Fisz, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.
Utrudnienia odczują zarówno pasażerowie komunikacji miejskiej jak i kierowcy.
Trześniowska zamknięta
W środę (23 lipca) zamknięta będzie dla ruchu - w godz. 8.30 – 18 - ul. Trześniowska. Chodzi o odcinek o długości ok. 600 m od strony ul. Węglarza.
- Apelujemy do mieszkańców bocznych ulic przylegających do zamykanego odcinka ul. Trześniowskiej o wyjazd aut do godz. 8.30 gdyż później nie będzie to możliwe. Prosimy także o wybranie alternatywnych tras przejazdu w celu sprawnego poruszania się na czas zamknięcia – mówi Fisz.
Nie będzie można też korzystać z ul. Węglarza, na odcinku od ul. Narcyzowej do Walecznych.
13 i 31 nie przyjadą
W czwartek i piątek (24-25 lipca) układania będzie nawierzchni na ul. Węglarza od ul. Narcyzowej do skrzyżowania z ul. Walecznych – Strzembosza. Efekt? Linie nr 13 i 31 zmienią trasy. Nie wjadą w ogóle w ul. Węglarza. Końcowym przystankiem będzie ten przy ul. Rapackiego.
Zawieszone będzie funkcjonowanie trzech przystanków: Węglarza 01 (końcowy), Węglarza 02 (przy Stokrotce) oraz Związkowa 05 (przy Lidlu).
- Co? Stracę możliwość dojazdu do pracy. Żeby dojść na „31” będę musiał przejść 1,5 kilometra na al. Spółdzielczości Pracy. Zostaliśmy odcięci od komunikacji. Kto to wymyślił? – irytuje się nasza Czytelniczka, która mieszka przy ul. Strzembosza.
ZDiTM tłumaczy, że wycofanie 13 i 31 z ul. Węglarza (ul. Kłopotowskiego) było „konieczne”.
- Związane jest to z brakiem możliwości zawracania w tej okolicy przez pojazdy, zwłaszcza przegubowe, które w całości obsługują linię nr 31. Przy tego typu inwestycjach priorytetem jest dla nas zapewnienie bezpieczeństwa dla wszystkich uczestników ruchu. Niemniej na przystankach będą obecne nasze służby. Ich zadaniem będzie bieżące informowanie pasażerów o tymczasowych zmianach i utrudnieniach – przekonuje Fisz.
Meta tuż, tuż
Prace przy przedłużeniu ul. Węglarza ruszyły w marcu 2024 r. Inwestycja ma zakończyć się w październiku 2025 r.
- W połowie sierpnia wykonawca przystąpi do wykonania oznakowania poziomego. Ponadto przeprowadzone będą próby na wybudowanych sygnalizacjach świetlnych. W międzyczasie prowadzone będą roboty wykończeniowe, porządkowanie terenu oraz zakładanie trawników – informuje Fisz.
Nowe otwarcie dla dzielnicy
Ul. Węglarza wydłuży się o ok. 1,5 km, do ul. Trześniowskiej. Przebudowa objęła być ulice do niej przyległe. Łącznie to ok. 2,6 km dróg.
Za skrzyżowaniem z Walecznych nowy fragment ul. Węglarza będzie miał dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu. Tak będzie do ul. Koryznowej. Dalszy odcinek jest jednojezdniowy, ze ścieżką rowerową po południowej stronie oraz obustronnymi chodnikami dla pieszych.
- Przedłużenie ul. Węglarza obsłuży ruch drogowy w północno-wschodnim rejonie miasta i zapewni dostęp do miejskiego transportu publicznego. Nowa trasa, wraz z istniejącym fragmentem ul. Węglarza, połączy się z al. Spółdzielczości Pracy i dalej z obwodnicą Lublina oraz trasą S19 w kierunku Białegostoku. Z kolei prowadząc na wschód w kierunku ul. Trześniowskiej, wpłynie na poprawę dostępności stacji kolejowej PKP Lublin – Ponikwoda – opisuje Fisz.
Inwestycja pochłonie prawie 49 mln zł. Miasto na zrealizowanie praca otrzymało dotację z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Chodzi o 30 mln zł. I obok sfinansowania przedłużenia Węglarza trafiły one też na remont ul. Wallenroda.