Pow. sztumski: Deszcz przestał padać. Służby walczą ze skutkami ulewy
Groźna Dzierzgonka. Sytuacja w Dzierzgoniu cały czas monitorowana
Informacje na temat sytuacji powodziowej w powiecie sztumskim według stanu na wtorkowe przedpołudnie (29 lipca) przekazał starosta Leszek Sarnowski.
W gminie Sztum i Mikołajki Pomorskie najgroźniejsze sytuacje zostały opanowane. W tej chwili strażacy usuwają wodę z zalanych domostw. W gminie Stary Targ, między Bukowem a Kościelcem, w kierunku Pozolii, trwa usuwanie wody z drogi powiatowej, a także z drogi gminnej w miejscowości Kalwa. W miejscowości Stare Miasto w gminie Stary Dzierzgoń, gdzie droga wojewódzka od wczoraj jest zamknięta, nadal trwają prace przy jej udrażnianiu, przy współpracy OSP, Zarządu Dróg Wojewódzkich i Nadleśnictwa Susz - relacjonuje starosta Leszek Sarnowski.
Najtrudniejsza sytuacja jest w Dzierzgoniu na rzece Dzierzgonce, która nie osiągnęła jeszcze poziomu ostrzegawczego wynoszącego 790 cm (alarmowy 800 cm), ale jak informuje starosta, w wielu miejscach woda podchodzi do korony wałów. Występują przesiąki, istnieje więc zagrożenie zalania ulicy Limanowskiego, która była podtopiona już w poniedziałek.
- Na miejscu są strażacy i wezwaliśmy na pomoc zarządcę rzeki, czyli spółkę Wody Polskie, która ma podjąć decyzję o ewentualnym spuszczeniu wody na któryś z polderów zalewowych. Mimo że powiatowy sztab kryzysowy oraz gminne sztaby nadal działają, to już dziś bardzo dziękuję wszystkim strażakom zawodowym i ochotnikom z powiatu sztumskiego, starogardzkiego, kościerskiego oraz naszym policjantom za ofiarną pracę, a także wszystkim wójtom, burmistrz i mieszkańcom naszego powiatu za wielkie zaangażowanie w tej trudnej sytuacji. Wszelkie informacje o zalanych domostwach i piwnicach proszę zgłaszać pod numer alarmowy 112 i będą one sukcesywnie usuwane. Bądźmy dobrej myśli, że pogoda się ustabilizuje i zaświeci dla nas słońce - życzy Leszek Sarnowski.
Burmistrz Dzierzgonia dziękuje nawet za "symboliczny kubek kawy"
Także Jolanta Szewczun, burmistrz Dzierzgonia, choć wie, że zagrożenie jeszcze nie minęło, dziękuje wszystkim, którzy mierzą się z żywiołem: służbom mundurowym, pracownikom urzędu, szkół, jednostek organizacyjnych gminy, spółek i spółdzielni socjalnych, firmom wspierającym gminę w sytuacji kryzysowej i oczywiście mieszkańcom, którzy pomagali w trudnych chwilach.
Dziękuję wszystkim, którzy włączyli się w akcje nawet z symbolicznym kubkiem gorącej kawy dla służb w terenie, młodzieży i wolontariuszom, którzy bezinteresownie włączyli się w pomoc, chociażby w przygotowywaniu worków z piaskiem - podkreśla Jolanta Szewczun. - Prace dalej trwają jedni chwilę odpoczywają, inni dalej w terenie i na służbie. Ale wiem, że razem możemy przezwyciężyć wszelkie przeciwności losu. Wspólnie pokazujemy, że nasza społeczność jest niezłomna i gotowa stawić czoła każdemu wyzwaniu.
Policja informuje, że na szczęście do tej pory nie było konieczności ewakuacji mieszkańców.
- Sztumscy policjanci w ramach działań patrolowali zalane i zagrożone obszary, pomagali mieszkańcom w zabezpieczaniu posesji, monitorowali poziom wód i stan infrastruktury, współpracowali z innymi służbami ratunkowymi, zabezpieczali miejsca niebezpieczne, m.in. odcinki dróg pod wodą, prowadzili działania informacyjne i profilaktyczne na miejscu - wylicza asp. sztab. Karolina Kosmowska, oficer prasowa KPP w Sztumie.
Policja przypomina zasady bezpieczeństwa podczas ulewnych deszczy:
- nie wchodź do zalanych pomieszczeń - może występować ryzyko porażenia prądem;
- nie wjeżdżaj samochodem w zalane drogi - to może zakończyć się utknięciem lub uszkodzeniem pojazdu;
- zadbaj o odpływy i systemy odwodnienia wokół domu;
- śledź komunikaty służb i stosuj się do ich zaleceń;
- w razie potrzeby natychmiast dzwoń pod numer alarmowy 112.