Poważny wypadek na autostradzie A4 w Tarnowie. Samochód wjechał w bariery, na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Trasa zablokowana
We wtorek przed godz. 9 doszło do poważnego wypadku na 497 kilometrze autostrady A4. Na pasie w kierunku Rzeszowa kierowca osobowej toyoty stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w bariery. Do akcji zadysponowano m.in. LPR.
Źródło zdjęć: © Policja
Robert Gąsiorek
Zablokowana A4 w Tarnowie, lądował LPR
Zgłoszenie o wypadku na A4 w pobliżu węzła Tarnów-Centrum trafiło do służb ratunkowych o godz. 8.46. Na miejsce zadysponowano zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Tarnowie, a także załogę ratownictwa medycznego i policję.
Po dojeździe na miejsce okazało się, że 59-letni kierowca osobowej toyoty prawdopodobnie zasłabł w trakcie jazdy.
- Z uwagi na stan zdrowia stracił panowanie nad pojazdem, uderzając naprzemiennie w jedne i drugie bariery znajdujące się na autostradzie - przekazał mł. asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Kierowca toyoty był nieprzytomny i wymagał pilnej pomocy medycznej. Zdecydowano o wezwaniu na miejsce śmigłowca LPR.
Na czas działań służb ratowniczych ruch na autostradzie jest całkowicie zablokowany.