Poznań: Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych świętowało swoje urodziny
Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych świętuje urodziny
Uroczystości przygotowano z rozmachem: na placu apelowym Centrum stanęły nie tylko pododdziały Centrum i Szkoły Podoficerskiej, orkiestra i szereg pojazdów wykorzystywanych przez Wojsko Polskie, w tym czołgi Abrams i K2, ale też zabytkowe - czołg lekki T-70 i samochód pancerny Fox. Było też sporo gości, na czele z marszałkiem Józefem Zychem i ks. bp. seniorem Zdzisławem Fortuniakiem, i oficerów, wśród których najwyższy stopniem był gen. dywizji Piotr Kriese, inspektor szkolenia Dowództwa Generalnego Sił Zbrojnych RP, reprezentujący gen. broni Marka Sokołowskiego, dowódcę generalnego DGSZ RP. Honory gospodarzy pełnili płk Rafał Matera, komendant CSWL i st chor. sztab. Jacek Staniszewski, komendant Szkoły Podoficerskiej Wojsk Lądowych w Poznaniu.
Przysięga podoficerów była pierwszym większym punktem uroczystości - złożyło ją 36 słuchaczy Szkoły Podoficerskiej. Ich rocznik jest większy - liczy 60 żołnierzy, w tym 11 kobiet - ale pozostali słuchacze już przysięgę złożyli wcześniej. Przed nimi kilka miesięcy szkolenia specjalistycznego, po którym zostaną kapralami.
- Dziękuję, że zdecydowaliście się na służbę wojskową. Wojsko Polskie zwiększa swoją liczebność i przyjmuje bardzo nowoczesny sprzęt, bardzo więc potrzebuje ambitnych i bardzo dobrze wyszkolonych specjalistów - mówił do nich generał Piotr Kriese. - Zmienia się infrastruktura i baza szkoleniowa, ale najważniejszy jest żołnierz - wykształcony teoretycznie, ale nader wszystko praktycznie, na najnowszym sprzęcie, który jest już dostępny tutaj, w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych.
Jak przystało na święto Centrum, na plac wychodzili co chwila żołnierze i oficerowie nagrodzeni medalami i odbierający awanse, którym gratulował gen. Piotr Kriese i płk Rafał Matera.
Bardzo efektownym elementem była dynamiczna prezentacja czołgów Abrams i K2 na placu przed zgromadzonymi gośćmi. Demonstrowano szybkość i zwrotność obu typów najnowszych w Wojsku Polskim czołgów, przedstawiając ich uzbrojenie i różnice między nimi. Szczególnie K2 mógł się podobać dzięki niesamowitym właściwościom podwozia, które może podnosić się i obniżać, powodując, że dno czołgu od ziemi dzieli zakres od 15 do 55 centymetrów; załoga może obniżać i podnosić tył, przód, lewą i prawą stronę, w zależności od konieczności dopasowania się do obniżenia terenu, na którym czołg działa.
Defilada pododdziałów i koncert orkiestry wojskowej zakończyły obchody - goście mogli następnie wejść na plac i z bliska podziwiać czołgi, samochody i wyposażenie Centrum.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: wydawca@glos.com. Dołącz do naszego kanału na Facebooku!