Poznań: Podszyli się pod policję, skuli domowników i splądrowali dom. Ukradli biżuterię wartą 200 tys. zł
Do zdarzenia doszło 14 maja 2025 roku, kilka minut po godzinie 6 rano. - Wtedy do dyżurnego policji w Kępnie zadzwoniła kobieta i zapytała kiedy do jej domu wrócą policjanci i zdejmą z rąk domowników kajdanki. W pierwszej chwili pytanie wprawiało policjanta w konsternację, jednak im dłużej rozmawiał z kobietą, tym bardziej był przekonany, że prawdziwi policjanci nie mają z tym zdarzeniem nic wspólnego - relacjonują policjanci.
Trzej mężczyźni, ubrani po cywilnemu, a jeden w softshell z napisem POLICJA, zapukali do drzwi domu w Kępnie. Przekonując domowników, że realizują prokuratorski nakaz przeszukania, kazali im założyć kajdanki. Podczas gdy jeden ze sprawców pilnował mieszkańców, pozostali przeszukali dom, zabierając biżuterię, kamienie i metale szlachetne o łącznej wartości ponad 200 tysięcy złotych.
Po zgłoszeniu przestępstwa do policji, rozpoczęto intensywne działania dochodzeniowo-śledcze, zabezpieczono ślady i przesłuchano świadków. Po kilku miesiącach analiz, policjanci z Poznania wspólnie z Prokuraturą Rejonową w Kępnie ustalili sprawców i przygotowali akcję zatrzymań. Z uwagi na informacje, że podejrzani mogą być niebezpieczni i posiadać nielegalną broń, w działaniach wzięli udział policyjni kontrterroryści z Poznania, Gdańska, Olsztyna i Wrocławia.
20 października rano policjanci wkroczyli do pięciu mieszkań na terenie Pomorza i Dolnego Śląska. Zatrzymano sześć osób w wieku od 32 do 44 lat - pięciu mężczyzn i kobietę. Podczas działań zabezpieczono broń palną i niebezpieczne narzędzia. Czterech mężczyzn, którzy w przeszłości byli już karani za przestępstwa kryminalne, usłyszało zarzut rozboju działając wspólnie i w porozumieniu. W najbliższym czasie sąd zdecyduje o wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztu.