Praca na dwie zmiany przy remoncie mostu Grunwaldzkiego w Krakowie. Dlaczego nie zawsze roboty idą tam pełną parą?
Jak ta dwuzmianowa praca na moście Grunwaldzkim wygląda? W ZDMK zaznaczają, że rytm remontu tego obiektu w centrum miasta wyznaczają procesy technologiczne, pogoda oraz hałas, jaki generuje budowa.
Na moście Grunwaldzkim prace są prowadzone są więc od godz. 7 do godz. 18. W urzędzie informują, że takie godziny wyznaczono po to, aby okoliczni mieszkańcy, późnym popołudniem, gdy są w domach nie byli narażeni na hałas, generowany przez remont.
Jedenaście godzin pracy na dobę przy remoncie mostu oznacza więc, że przy pracy dwuzmianowej momentami są tam dwie brygady pracowników równocześnie.
- Jednym z elementów oceny w przetargu na remont mostu Grunwaldzkiego była możliwość pracy dwuzmianowej. Jest taki moment w ciągu dnia, w którym osób pracujących jest tam nieco więcej, bowiem to okres, w jakim dwie pracujące ekipy się "zazębiają". Są też procesy technologiczne, które nie pozwalają na to, aby dwie brygady w pełni mogły na moście pracować. Wtedy pracuje tam nieco mniej osób, ale za to w kolejnych dniach jest ich więcej - wyjaśnia Krzysztof Wojdowski z ZDMK.
Jako przykład zadań, które nie pozwalają na pełnowymiarowe roboty wymieniono twardnienie betonu czy asfaltu.
W ramach remontu mostu Grunwaldzkiego żelbetowy pomost został już całkowicie oczyszczony, trwa montaż stalowych kotw zbrojenia przyszłej warstwy betonu, będącego podbudową jezdni, torowiska oraz chodników.
Prowadzone są też prace przy wymianie elementów dylatacji, czyli miejsca połączenia mostu z przyczółkiem, czyli brzegiem.
Przypomnijmy, remont mostu Grunwaldzkiego w Krakowie rozpoczął się 10 maja, ma potrwać 10 miesięcy, w tym przez 7 miesięcy nie będą mogły przejeżdżać po nim samochody, a przez 5,5 miesiąca tramwaje. Przez cały okres trwania remontu ruch pieszy i rowerowy na moście będzie utrzymany – w pierwszym etapie od strony Wawelu, a w drugim od strony Skałki.