Pracowity weekend policji. Zatrzymano 12 kierowców. Jeden wyznał, że codziennie zażywa amfetaminę

W weekend na drogach Gdańska policjanci zatrzymali 12 kierowców, którzy popełnili przestępstwa. Wśród nich było 5 nietrzeźwych kierujących oraz 3 pod wpływem narkotyków, z których 2 posiadało przy sobie środki odurzające. Funkcjonariusze podjęli także interwencję wobec 3 kierujących, którzy złamali sądowe zakazy. Jeden z zatrzymanych kierujący volkswagenem miał aż 5 aktywnych sądowych zakazów kierowania pojazdami.
pixabaypixabay
Źródło zdjęć: © Pixabay
Andrzej Kowalski

Intensywny weekend gdańskiej policji

W piątek, 4 lipca, po godzinie 8:00 policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 43-latka kierującego fordem, który na al. Grunwaldzkiej przekroczył dozwoloną prędkości o 21 km/h. Ponadto badanie alkomatem wykazało, że gdańszczanin był pod wpływem 0,6 promila alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, policjanci zatrzymali 43-latkowi prawo jazdy, a za wykroczenie przekroczenia prędkości ukarali mandatem.

Tego samego dnia po godzinie 18:00 funkcjonariusze gdańskiej drogówki pojechali na al. Grunwaldzką, gdzie doszło do ujęcia obywatelskiego nietrzeźwego sprawcy kolizji. Na miejscu mundurowy wylegitymowali wskazanego przez świadka 50-letniego kierowcę volkswagena. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca zdarzenia był pod wpływem prawie 2 promili alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, a jego pojazd odholowano.

Z kolei w sobotę około godziny 17:35 na ul. Jabłoniowej patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli mężczyznę kierującego motocyklem marki Honda, którego styl jazdy wskazywał na tym, że może być nietrzeźwy. Alkomat wykazał, że 33-latek z powiatu gdańskiego nie był pod wpływem alkoholu, natomiast badanie testerem wykazało, że 33-latek był pod wpływem środków odurzających. W szpitalu pobrano mu krew do szczegółowych badań. Policjanci zatrzymali gdańszczaninowi uprawnienia do kierowania. Zaraz potem tuż przed godziną 20:00 na ul. Strajku Dokerów funkcjonariusze ruchu drogowego skontrolowali 33-latka kierującego volkswagenem. Podczas interwencji okazało się, że gdańszczanin nie ma uprawnień do kierowania, jest pod wpływem 0,4 promila alkoholu, a na samochodzie ma tablice rejestracyjne nieprzypisane do pojazdu. Dodatkowo zachowanie i wygląd mężczyzny wskazywało, że może znajdować się też pod wpływem narkotyków. W rozmowie z mundurowymi 33-latek przyznał, że zażywa amfetaminę codziennie. Badanie testerem potwierdziło, że mężczyzna był pod wpływem tego środka odurzającego. Mundurowi w volkswagenie znaleźli woreczek foliowy z białą zbryloną substancją, którą zabezpieczono. W szpitalu od mężczyzny pobrano krew do badań pod kątem obecności środków odurzających w organizmie. 33-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

W tym samym czasie kolejny patrol drogówki na ul. Żuławskiej podjął interwencję wobec 48-latka z Gdańska kierującego citroenem. Podczas sprawdzania danych mężczyzny okazało się, że ma on dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami obowiązujące do czerwca 2027 roku i sierpnia 2032 roku. Dodatkowo 48-latek był poszukiwany przez gdański sąd i miał do odbycia karę 240 dni pozbawienia wolności za przestępstwo niealimentacji. Mężczyzna został zatrzymany i po czynnościach doprowadzony do zakładu karnego.

W niedzielę po północy na ul. Marynarki Polskiej policjanci ruchu drogowego zauważyli pojazd marki Opel, którego kierujący nie trzymał się toru jazdy i błędnie sygnalizował manewry zmiany pasa ruchu. Mundurowi natychmiast zatrzymali kierującego do kontroli. Badanie alkomatem wykazało, że 36-letni obywatel Gruzji miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd odholowano.

Za złamanie sądowego zakazu lub za używanie tablicy rejestracyjnej nieprzypisanej do pojazdu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat, wysoka grzywna, utrata prawa jazdy oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za posiadanie środków odurzających grozi kara 3 lat więzienia. Za niestosowanie się do decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień grozi do 2 lat więzienia.

Wybrane dla Ciebie

Popołudniowy poniedziałek nad morzem w Sarbinowie. Tłumy wczasowiczów
Popołudniowy poniedziałek nad morzem w Sarbinowie. Tłumy wczasowiczów
Czy rowery miejskie wrócą do Poznania? Miasto odpowiada na zapytanie radnego
Czy rowery miejskie wrócą do Poznania? Miasto odpowiada na zapytanie radnego
Gminne Zawody Sportowo - Pożarnicze w Linowie, w gminie Zawichost. Wielkie emocje na murawie. Kto najlepszy?
Gminne Zawody Sportowo - Pożarnicze w Linowie, w gminie Zawichost. Wielkie emocje na murawie. Kto najlepszy?
Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol zainwestuje ponad 414 mln zł w rozbudowę zakładu
Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol zainwestuje ponad 414 mln zł w rozbudowę zakładu
Wielka Wyprawa Maluchów - Agata i Piotr Melon z Sieradza przejechali 2800 kilometrów, zebrali 15 000 złotych
Wielka Wyprawa Maluchów - Agata i Piotr Melon z Sieradza przejechali 2800 kilometrów, zebrali 15 000 złotych
Na tę inwestycję mieszkańcy Nowego Sącza czekają od lat. Jest przetarg na budowę nowej drogi i trzeciego mostu na Dunajcu
Na tę inwestycję mieszkańcy Nowego Sącza czekają od lat. Jest przetarg na budowę nowej drogi i trzeciego mostu na Dunajcu
Ulga, radość i łzy. Skazani za molestowanie dziewczynki uniewinnieni
Ulga, radość i łzy. Skazani za molestowanie dziewczynki uniewinnieni
Pędził motocyklem 96 km/h w terenie zabudowanym w Knurowie. "Chciałem sprawić przyjemność synowi"
Pędził motocyklem 96 km/h w terenie zabudowanym w Knurowie. "Chciałem sprawić przyjemność synowi"
Włamanie w centrum Szczecina. Policja zatrzymała 31-latka
Włamanie w centrum Szczecina. Policja zatrzymała 31-latka
Pożar koło Gorzowa. Widać słup czarnego dymu
Pożar koło Gorzowa. Widać słup czarnego dymu
Zepsute auto ciężarowe blokuje lewy pas ruchu S8
Zepsute auto ciężarowe blokuje lewy pas ruchu S8
Pływalnia czy fontanna na pl. Litewskim? Rodzice ignorują zakaz, dzieci ryzykują zdrowiem
Pływalnia czy fontanna na pl. Litewskim? Rodzice ignorują zakaz, dzieci ryzykują zdrowiem