Procesja Bożego Ciała 2025 w Tarnowskich Górach przeszła ulicami miasta. Tłumy wiernych, kwiaty i modlitwa w uroczystym pochodzie

W czwartek 19 czerwca, ulice Tarnowskich Gór wypełniła tradycyjna procesja Bożego Ciała – jedno z najważniejszych wydarzeń liturgicznych i społecznych w życiu lokalnej wspólnoty katolickiej. Tłumny pochód wyruszył spod Konwiktu po uroczystej mszy świętej odprawionej o godzinie 9.00. Przewodniczyli mu duszpasterze z Parafii Matki Bożej Królowej Pokoju, a celem procesji był kościół pw. świętych Apostołów Piotra i Pawła – miejsce docelowe modlitewnego przemarszu przez miasto.

Już od wczesnych godzin porannych wierni gromadzili się przy Konwikcie. Dźwięk dzwonów i pieśni eucharystycznych niósł się daleko po okolicznych ulicach, przy atmosferze pełnej skupienia, radości i duchowej mobilizacji. Duchowni podczas homilii przypomnieli o znaczeniu uroczystości Bożego Ciała – jako publicznego świadectwa wiary w rzeczywistą obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie.

W tym roku parafia szczególnie zachęcała do licznego udziału całe rodziny, a zwłaszcza dzieci pierwszokomunijne, które zgodnie z tradycją przyszły w swoich uroczystych, białych strojach. Towarzyszyły im dziewczynki sypiące płatki kwiatów – jeden z najbardziej rozpoznawalnych i wzruszających elementów procesji, symbolizujący cześć i hołd oddawany Jezusowi w Eucharystii. Równie istotne było zaangażowanie młodzieży i dorosłych w niesienie sztandarów, feretronów, baldachimu oraz przygotowanie ołtarzy przy trasie przemarszu.

Wierni zatrzymywali się przy ołtarzach, gdzie kapłani odczytywali fragmenty Ewangelii i udzielali błogosławieństwa. Każdy ołtarz był pieczołowicie udekorowany – często przez grupy parafialne lub mieszkańców poszczególnych ulic – i niósł ze sobą symboliczne przesłanie wiary, pokoju i wdzięczności.

Zakończenie procesji w kościele świętych Piotra i Pawła stanowiło dopełnienie całego wydarzenia. Ostatnia modlitwa i błogosławieństwo były zwieńczeniem wspólnego wysiłku, w którym uczestniczyli duchowni, wierni i organizatorzy. Choć dzień był ciepły i słoneczny, nie brakowało skupienia, a wiele osób z wzruszeniem mówiło o znaczeniu takich uroczystości dla podtrzymywania wartości duchowych i tradycji.