Pruszcz Gdański: Agresywny 24-latek zaatakował ratowników medycznych i policjantkę. Usłyszał zarzuty
Fot. Licencjodawca
Do zdarzenia doszło nocą 14 lipca br., gdy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim otrzymał zgłoszenie od zespołu ratownictwa medycznego o potrzebie pilnej interwencji. Medycy informowali, że ich pacjent – 24-letni mężczyzna – wykazuje agresywne zachowanie i stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa personelu.
Iwona Pavlović o szansach Tomasza Karolaka w "TzG". Zdradziła, czym "nadrabia" na parkiecie
Na miejsce skierowany został patrol prewencji. Funkcjonariusze pomogli ratownikom w opanowaniu pobudzonego mężczyzny, którego stan wymagał przewiezienia do szpitala. Ze względu na jego zachowanie, podjęto decyzję o asyście policyjnej w trakcie transportu karetką.
Podczas jazdy sytuacja eskalowała. 24-latek nadal był agresywny – kopał w wyposażenie ambulansu i zaatakował interweniującą policjantkę oraz personel medyczny. Napastnik został zatrzymany, a po udzieleniu mu niezbędnej pomocy w szpitalu, trafił do policyjnego aresztu.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszki Policji oraz ratowników medycznych. Prokurator zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze: dozór policyjny, poręczenie majątkowe w wysokości 3 tysięcy złotych oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Pomorska, źródło Policja Pomorska)
