Radom: Nocna jazda motocyklem po alkoholu i bez uprawnień
To jednak nie był koniec problemów motocyklisty. Kontrola policyjna wykazała, że pojazd nie był zarejestrowany w Polsce ani objęty obowiązkowym ubezpieczeniem OC. Co więcej, motocykl posiadał fałszywe tablice rejestracyjne, które, jak przyznał kierowca, zostały zakupione przez internet.
W związku z tym funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy kategorii B, które mężczyzna posiadał. Wystosowano również wniosek do sądu, zarzucając mu jazdę bez odpowiednich uprawnień, poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu oraz korzystanie z fałszywych tablic. Dodatkowo sprawa została skierowana do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, ze względu na brak aktualnego ubezpieczenia.
Podczas rozmów z policjantami 36-latek tłumaczył, że naprawiał motocykl i chciał jedynie sprawdzić jego stan techniczny podczas krótkiej przejażdżki. To tłumaczenie jednak nie przekonało funkcjonariuszy. Teraz mężczyzna stanie przed sądem, aby odpowiedzieć za swoje liczne wykroczenia, które mogą go kosztować niemałą sumę pieniędzy.