Rajska plaża nad Bałtykiem ukryta przed tłumami. Najpiękniejsze miejsce nad morzem? Wiedzą o nie nieliczni. Tu spotkasz gwiazdy i celebrytów
Kliknij w galerię i zobacz zdjęcia wyjątkowej plaży, o której wiedzą tylko nieliczni.
Ukryta plaża. Najpiękniejsza nad Bałtykiem?
To bardzo możliwe. I to z kilku powodów. Plaża jest ukryta przed milionami turystów i ciągnie się wzdłuż rezerwatu przyrody Wydmy Helskie. Dzięki temu teren jest w pełni naturalny, bez zauważalnej działalności człowieka. Tuż przy plaży ciągną się piaszczyste wydmy porośnięte charakterystyczną roślinnością i specyficznym typem lasu. W niektórych miejscach tworzą się klify o wysokości nawet kilkunastu metrów.
Wyobraźcie sobie ten widok: stoicie na szczycie klifu, po obu stronach ciągną się pofalowane piaszczyste wydmy, a na wprost Was rozpościera się cudny widok na plażę i morze. Na koniec dodajmy, że jedyne co słyszcie, to szum morskich fal, gdyż dookoła Was nie ma praktycznie nikogo, kto mógłby zakłócić ten spokój.
Wakacje na rajskiej plaży nad Bałtykiem. Ulubione miejsce gwiazd i celebrytów.
Jeśli zobaczyliście już zdjęcia i chcielibyście jak najszybciej przenieść się w to piękne miejsce, podpowiemy Wam, gdzie je znaleźć. Dodajmy jeszcze, że miejsce, o którym mówimy, często jest odwiedzane przez gwiazdy, influencerów i znane osoby. Jeśli kiedyś zastawialiście się jak to możliwe, że social media zalewane są pięknymi zdjęciami z pustych plaż, to bardzo możliwe, że te zdjęcia powstały właśnie tutaj.
Ukryta plaża niczym bezludna wyspa. Jak do niej trafić.
Plaża zaczyna się w Juracie, na półwyspie helskim i ciągnie się przez setki metrów w kierunku Helu. Jednak dojście do niej wcale nie jest takie oczywiste i właśnie w tym tkwi sekret tego miejsca. Brak tysięcy plażowiczów i rozstawionych parawanów, tak charakterystycznych dla polskiego morza, nie jest przypadkowy!
Aby znaleźć się w tym pięknym miejscu mamy trzy możliwości.
- pierwsza, najbardziej klasyczna, to skorzystać z wejścia na plażę w Juracie numer 63 i iść w kierunku helu co najmniej 500 metrów. Mniej więcej od tego miejsca będziemy już doświadczać cudownych widoków i braku ludzi. Im dalej pójdziemy, tym będzie piękniej.
- druga możliwość – to dojazd rowerem. Jedziemy więc ścieżką rowerową ulicą Helską w kierunku Helu, i gdy miniemy ostatnie zabudowania w Juracie, a na drodze zobaczymy znak koniec terenu zabudowanego, musimy poszukać jedną z licznych ścieżek idących poprzez las, po lewej stronie, w kierunku morza. I musimy jechać tą ścieżką około 600 metrów.
- trzecia opcja, to dojazd samochodem i szukanie miejsca parkingowego w tym samym miejscu, w którym wspomnieliśmy wyżej. Trzeba jednak uważać, gdyż w tym miejscu znajdują się tylko dwa malutkie parkingi i może być problem z wolnym miejscem. Pamiętajcie! Przy drodze jest zakaz parkowania!
