Ratownicy kwaterowani w nielegalnych domkach? Kontrowersyjna sprawa z Jastarni

Domki, które oficjalnie są magazynami na sprzęt - taki obraz do niedawna można było zobaczyć na kąpieliskach w Jastarni. Miały one służyć ratownikom do pracy, ale także jako mieszkania w sezonie letnim. Wszystko to bez spełniania standardów i na granicy prawa. Niedawno konstrukcje miały zniknąć z kąpielisk.
Plaża w JastarniPlaża w Jastarni
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | TOMASZ BOLT/POLSKAPRESSE
Andrzej Kowalski

Nielegalne domki na kąpieliskach

Sprawę jako pierwsze opisało Radio ZET. Według ustaleń rozgłośni, gmina Jastarnia od dłuższego czasu ma uchylać się od przeprowadzania przetargu na obsługę ratowniczą plaż, co jest ewenementem w skali kraju. Ratownicy mieli obsługiwać plażę jako pracownicy Urzędu Miejskiego. Cała sytuacja zdaniem środowisk ratowników ma budzić ogromne wątpliwości.

Dodatkowo ratownicy, którzy przyjeżdżają do Jastarni do pracy, nie mają normalnego zakwaterowania. Nocować mają w... postawionych przy wejściu na plażę domkach, które oficjalnie zgłaszane są do Urzędu Morskiego w Gdyni jako przechowalnia sprzętu. Wewnątrz tych "magazynów" miały znajdować się jednak m.in. łóżka piętrowe. W ciasnych przestrzeniach spało kilka osób, a sytuacja miała trwać od co najmniej kilkunastu lat.

- Chodzili się kąpać tutaj, do portu, ale żeby to zrobić musieli iść ładne dwa kilometry. Czasami więc kąpali się po prostu w morzu - opowiadał Radiu ZET jeden z pracowników portu w Jastarni.

Według informacji podanych przez Urząd Morski w Gdyni, w ostatnich dniach miało wpłynął sześć wniosków związanych z postawieniem takich domków na terenie gminy Jastarnia. Żaden z nich jednak nie wspominał nic o możliwości nocowania.

Parę dni przed uruchomieniem sezonu kąpieliskowego, domki miały zniknąć z miejsca, w którym zazwyczaj były przechowywane. Potwierdzić miał to zastępca burmistrza, Jacek Świdziński. Decyzję tłumaczyć miał m.in. "nieżyciowością przepisów", a trwający kilkanaście lat proceder "zmianą warunków formalnych".

Teraz domki mają zostać zastąpione namiotami, a obecnie ratownicy przebywają w obiektach należących do gminy.

Wybrane dla Ciebie

Bydgoskie Klasyki wyjechały z miasta. Pierwszy "Klasyczny św. Krzysztof" odbył się w Białych Błotach
Bydgoskie Klasyki wyjechały z miasta. Pierwszy "Klasyczny św. Krzysztof" odbył się w Białych Błotach
Ceny rzepaku w żniwa 2025 – oto gdzie skupują najdrożej!
Ceny rzepaku w żniwa 2025 – oto gdzie skupują najdrożej!
Prawdziwe perełki i białe kruki! Takie winyle można znaleźć w sklepie muzycznym w Poznaniu. Niektóre kosztują aż 2000 zł
Prawdziwe perełki i białe kruki! Takie winyle można znaleźć w sklepie muzycznym w Poznaniu. Niektóre kosztują aż 2000 zł
Wojsko polskie w XII wieku. Tak walczył Krzywousty
Wojsko polskie w XII wieku. Tak walczył Krzywousty
Air Show w Rudnikach: Dodatkowa linia MPK 73 z Częstochowy już 2 sierpnia
Air Show w Rudnikach: Dodatkowa linia MPK 73 z Częstochowy już 2 sierpnia
Słoneczniki pojawiły się na rynkach, warto sięgać po te letnie przysmaki
Słoneczniki pojawiły się na rynkach, warto sięgać po te letnie przysmaki
Festiwal remontów MPK Wrocław trwa w najlepsze. Od weekendu zmiany w rozkładach jazdy tramwajów na Powstańców Śląskich
Festiwal remontów MPK Wrocław trwa w najlepsze. Od weekendu zmiany w rozkładach jazdy tramwajów na Powstańców Śląskich
Proboszcz odpowie za brutalne zabójstwo w Lasopolu. Ofiara została podpalona
Proboszcz odpowie za brutalne zabójstwo w Lasopolu. Ofiara została podpalona
Zderzenie trzech pojazdów na obwodnicy Lublińca. Wśród poszkodowanych kobieta w ciąży i dzieci
Zderzenie trzech pojazdów na obwodnicy Lublińca. Wśród poszkodowanych kobieta w ciąży i dzieci
Śmierć kobiety pod kołami ciągnika rolniczego
Śmierć kobiety pod kołami ciągnika rolniczego
Łódź: Miasto świętuje 602 urodziny. Jakie były jego początki?
Łódź: Miasto świętuje 602 urodziny. Jakie były jego początki?
Geniusz, który nie słyszał własnej muzyki. Dramat Beethovena
Geniusz, który nie słyszał własnej muzyki. Dramat Beethovena