Rękojmia na samochód. Co po zakupie auta z wadami? Przepisy
W tym artykule:
Uwagę na umowę kupna-sprzedaży samochodu
Od treści umowy kupna-sprzedaży zależą ewentualne roszczenia nabywcy do sprzedawcy w przypadku, gdyby okazało się, że kupiony samochód ma wady. Na rynku używanych samochodów, nabywca i sprzedający dysponują zwykle wzorem umowy pozyskanym z Internetu, składającym się z kilku punktów określających tożsamość osób i przedmiot transakcji. W umowach tych znajduje się często klauzula mówiąca, że „Kupujący nie może zgłaszać Sprzedającemu roszczeń z tytułu wad przedmiotu sprzedaży i wyłącza się odpowiedzialność Sprzedającego z tytułu rękojmi”. Dodawane jest także sformułowanie, że „Kupujący zapoznał się ze stanem technicznym pojazdu i oświadcza, że z tego tytułu nie będzie wnosił żadnych zastrzeżeń”.
Z punktu widzenia prawa, klauzula ta ma kilka logicznych uzasadnień, ale bez dodatkowych zastrzeżeń dla kupującego jest wręcz samobójcza. Uzasadnieniem jest chociażby to, że nikt nie może zapewnić, iż samochód, który przejechał np. 150 000 km, nie ulegnie w najbliższym czasie awarii. Z drugiej strony, kupujący świadomie lub nie, zgadza się na niewielkie możliwości roszczenia, gdyby okazało się, że nabyte auto ma wady. Twierdzi bowiem, że auto zna doskonale i nie będzie rościł pretensji, nawet wtedy, jeśli silnik i skrzynia biegów rozsypią się po przejechaniu 100 metrów.
O tych zapisach w umowie pamiętaj kupując samochód
W związku z tym ważne jest, aby w umowie znalazły się wszystkie przesłanki, na podstawie których nabywca podjął decyzję o kupnie. Mogą to być punkty mówiące o przebiegu kilometrów, informacja o bezwypadkowości lub o rozmiarach naprawy blacharsko-lakierniczej. Wtedy nabywca zabezpiecza się na wypadek, gdyby przekazane informacje przed zakupem samochodu nie były prawdziwe.
Przepisy dotyczące rękojmi
Regulują to przepisy dotyczące rękojmi. Jednym z istotniejszych zapisów jest „brak zgodności towaru z umową”. W przepisie wskazano hierarchię środków ochrony, z których może skorzystać kupujący. W pierwszej kolejności jest to naprawa lub wymiana towaru (przywrócenie go do stanu zgodności z umową), następnie obniżenie ceny i ewentualnie odstąpienie od umowy. Trzeba pamiętać, że w relacji przedsiębiorca-konsument nie można wyłączyć rękojmi. To znaczy, że jeżeli sprzedawcą jest przedsiębiorca (np. dealer lub komis), to nie ma prawa odmówić osobie fizycznej prawa do rękojmi (bez względu na to, co zostało wpisane do umowy). Prawo do rękojmi może być natomiast w umowie wyłączone, jeżeli kupującym i sprzedającym są osoby cywilne, lub kupującym i sprzedającym są firmy.
Jak to się ma do wad samochodu?
W tym przypadku wada ukryta to taka niesprawność lub ułomność auta, o której kupujący nie wiedział w chwili zakupu i nie mógł jej dostrzec podczas oględzin. Termin prawny “wady ukryte” dotyczy zarówno tych wad, których sprzedawca był świadomy, ale je zataił, jak i tych mu nieznanych. Wadami ukrytymi są zatem braki w samochodzie, które istniały w chwili zawarcia umowy, ale były niewidoczne. Można podzielić je na techniczne i prawne. Do technicznych wad zaliczają się wszelkie usterki i uszkodzenia jak cofnięty licznik czy zamaskowane uszkodzenia po wypadku, a prawnych - np. zatajenie, że na samochodzie ciąży egzekucja komornicza, pojazd pochodzi z kradzieży czy niemożliwe jest jego zarejestrowanie. Wadą ukrytą jest też nieposiadanie właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewniał, np. bezwypadkowość. Jeśli z czasem okaże się, że samochód jednak brał udział w wypadku, kupiec może dochodzić rękojmi z tego tytułu.
Są jednak sytuacje, kiedy sprzedawca samochodu nie odpowiada z tytułu rękojmi, np. kiedy kupujący wiedział w chwili zakupu o wadzie. Dlatego sprzedający używane samochody w relacji osoba fizyczna – osoba fizyczna lub firma – firma, często i chętnie wyłączają rękojmię w umowach, dodając zapis w którym strony (kupujący i sprzedający) wyraźnie zgadzają się, że sprzedawca nie będzie odpowiedzialny za wady fizyczne samochodu po jego zakupie.
Wszakże, aby to wyłączenie było skuteczne, kupujący musi wyraźnie wiedzieć o tym i być świadomy, że nie będzie mógł dochodzić roszczeń z tytułu rękojmi w przypadku wykrycia wad. Ale tu uwaga! Nawet jeśli rękojmia została w umowie wyłączona, sprzedawca może być odpowiedzialny za wady, które zataił przed kupującym w sposób umyślny lub gdy wady są niewidoczne i uniemożliwiają normalne użytkowanie pojazdu.
Generalnie, warto zwrócić uwagę na wszystkie zapisy w umowie kupna-sprzedaży. W istocie rzeczy, nie chodzi o to, że używany samochód ma być jak nowy, bo używany jest w jakimś stopniu zużyty i dlatego ma niższą cenę, ale chodzi o to, aby przesłanki decydujące o zakupie tego, a nie innego samochodu były prawdziwe. Dla nabywcy ma znaczenie, czy auto przejechało 50, czy też 150 tys. km, jak również to, że jest bezwypadkowe. Jeśli informacje o przebiegu i ewentualnej bezwypadkowości będą zawarte w umowie, a rękojmia nie będzie wyłączona - interes nabywcy jest lepiej chroniony.