Rolkarze przejęli Lublin! Nocny przejazd przyciągnął setki uczestników
Nocna jazda na rolkach opanowała Lublin
Start i meta przejazdu znajdowały się tradycyjnie przy fontannie na Placu Litewskim, gdzie od godziny 17:45 działała specjalna strefa konkursowa. Później odbyły się warsztaty rolkarskie, a już o 20:00 kolorowy peleton wyruszył na trasę.
Tegoroczna trasa Nightskating Lublin 2025 miała długość 23 kilometrów i prowadziła przez liczne dzielnice i główne ulice miasta. Rolkarze wystartowali z Placu Litewskiego, a następnie przejechali m.in. ulicami: Żołnierzy Niepodległej, Ewangelicką, Spokojną, Jerzego de Tramecourta, Wieniawską, Krakowskim Przedmieściem i Alejami Racławickimi. Trasa wiodła dalej przez Poniatowskiego, Smorawińskiego, Kompozytorów Polskich, Koncertową, Zelwerowicza, Edwarda Wojtasa, Do Dysa, Bursaki i Związkową.
Uczestnicy przejazdu poruszali się także ulicami Spółdzielczości Pracy, Lubartowską, Biernackiego, Północną, Lubomelską, ponownie Wieniawską, Krakowskim Przedmieściem, Lipową i Piłsudskiego. Finałowy odcinek prowadził przez Aleje Zygmuntowskie, Rondo Lubelskiego Lipca, Stadionową, Muzyczną, Nadbystrzycką, Zana (z postojem przy E.Leclerc ZANA), Wileńską, Głęboką, Sowińskiego i ponownie Aleje Racławickie. Meta – tak jak start – znajdowała się przy fontannie na Placu Litewskim.
Przejazd został tak zaplanowany, by umożliwić dołączanie i opuszczanie peletonu w dowolnym miejscu trasy. Rolkarska kolumna poruszała się zwartą grupą, zgodnie z zasadami bezpieczeństwa i pod opieką służb porządkowych.
Jak podkreślali organizatorzy to nie wyścig – chodzi o wspólną zabawę i promowanie aktywności fizycznej.
Dla doświadczonych i początkujących
W wydarzeniu wzięli udział zarówno doświadczeni wrotkarze, jak i osoby dopiero rozpoczynające przygodę z jazdą na rolkach. Ważne było jedno – każdy musiał potrafić hamować, skręcać i utrzymać tempo peletonu. Nie obowiązywały wcześniejsze zapisy, a udział był całkowicie bezpłatny. Można było także towarzyszyć rolkarzom na rowerach.
W przejeździe mogły uczestniczyć dzieci, ale tylko pod opieką dorosłych. Obowiązkowy był również kask dla osób poniżej 15. roku życia. Organizatorzy zachęcali też do jazdy w ochraniaczach i z elementami odblaskowymi.