Rozbity gang producentów narkotyków i dilerów. 22 osoby aresztowane
Policjanci stołecznego Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową, przy wsparciu kontrterrorystów z "BOA" oraz pododdziałów z Lublina i Łodzi, przeprowadzili jedną z największych akcji wymierzonych w narkobiznes w ostatnich latach. Zatrzymano 24 osoby podejrzane o wprowadzanie do obrotu znacznych ilości narkotyków. Aż 22 z nich trafiły do tymczasowego aresztu na 3 miesiące.
Śledztwo, które doprowadziło do tych zatrzymań, rozpoczęło się w marcu, kiedy policjanci zlikwidowali nielegalne laboratorium syntetycznych narkotyków. Wówczas w ręce funkcjonariuszy wpadło trzech podejrzanych. Jak ustalili śledczy, grupa zajmowała się nie tylko handlem, ale i produkcją środków odurzających na ogromną skalę. W laboratorium wytworzono blisko 1,5 tony klefedronu – substancji psychotropowej wykorzystywanej do produkcji dopalaczy i narkotyków.
Dzięki wielomiesięcznej pracy policjantów, nadzorowanej przez Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej, ustalono pełny mechanizm działania siatki i zatrzymano wszystkie osoby zaangażowane w przestępczy proceder.
Podczas szeroko zakrojonych działań funkcjonariusze przeprowadzili liczne przeszukania, w trakcie których zabezpieczyli m.in. amunicję do broni palnej oraz 170 tysięcy złotych w gotówce na poczet przyszłych kar.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków, a trzy osoby dodatkowo odpowiedzą za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Za takie przestępstwa grozi im wieloletnie więzienie.