Ruszył długo oczekiwany remont na Lwowskiej w Tarnowie. Rano bez chwilowych korków się nie obyło. Zdjęcia
Tymczasowe rondo na ul. Lwowskiej w Tarnowie
Nowością związaną z remontem jest zmieniona organizacja ruchu na skrzyżowaniu Lwowska – Słoneczna – Orkana. Sygnalizacja świetlna została tam wyłączona, a ruch odbywa się po tymczasowym rondzie. Niektórych kierowców zmiany zaskoczyły, więc co jakiś czas na rondzie słychać dźwięk klaksonów.
Na poboczu stały już ciężkie maszyny gotowe, by wkroczyć do akcji. Rozpoczęło się frezowanie części starej nawierzchni.
Tuż po porannym szczycie chwilami przed rondem ustawiał się dłuższy ogonek samochodów jadących od strony ulicy Słonecznej. Sznur samochodów na Lwowskiej od strony centrum miasta sięgał za kościół, a na wlotowym od wschodu – ronda Zesłańców Sybiru.
W miarę spokojnie ruch odbywał się z ul. Orkana, ale stamtąd samochody od razu na rondzie kierowane są na ul. Słoneczną.
- Szczyt poranny przebiegł w rejonie remontu w miarę spokojnie, może poza chwilami kiedy niektórzy kierowcy wydawali się nieco zdezorientowani – przyznaje Maciej Włodek, zastępca prezydenta Tarnowa nadzorujący inwestycje. Zapowiedział, że urzędnicy będą monitorowali sytuację w tym miejscu także przed południem oraz w godzinach popołudniowego szczytu.
Utrudnienia na Lwowskiej do końca roku?
Na czas remontu wprowadzono zakaz wjazdu pojazdów ciężarowych o masie przekraczającej 16 ton na ul. Lwowską, Słoneczną i al. Jana Pawła II, by ciężarówki nie spowalniały dodatkowo ruchu. Rano widać jednak było, że nie wszyscy kierowcy tirów zastosowali się do tych zmian.
- Poprosimy straż miejską i policję o wsparcie w tym zakresie – zapowiada wiceprezydent Tarnowa.
Umowę z wykonawcą poszerzenia fragmentu ulicy Lwowskiej miasto podpisało w styczniu. Zapisano w niej, że na realizację inwestycji drogowcy mają 12 miesięcy od chwili podpisania, a więc powinni zejść z placu budowy pod koniec stycznia przyszłego roku.