Rybnik: To najdziwniejszy kebab w Polsce. Kupisz go tylko na Śląsku. Ustawiają się kolejki
Hanys kebab cieszył się ogromną popularnością
Seweryn "Sewcio" Dutka, właściciel rybnickiego lokalu "Sewcio Kebab&Pizza" wprowadził do ciekawe, regionalne danie do menu kilka miesięcy temu, ale nie trafiło ono do karty dań na stałe.
Trump redukuje wojska w Rumunii. Czy Polsce też to grozi?
Pomysłodawca hanys kebaba zaznaczał, że w jego lokalu nie ma warunków do przyrządzenia tego dania, a okazyjnie powstawało ono we współpracy z okolicznymi restauracjami. Te jednak miały swoje zobowiązania, dlatego hanys kebaba wycofano ze sprzedaży. Poza tym mogłoby zdarzyć się tak, że "ubije" 50 rolad, a sprzeda się tylko połowa.
Udany powrót, klienci zadowoleni
Właściciel rybnickiego lokalu zapowiedział jednak wielki powrót hanys kebaba na początku października i faktycznie można teraz znów skosztować. Jeszcze dziś, w sobotę 11 października i w niedzielę 12 października.
Warto się więc pospieszyć, jeśli chcecie sprawdzić, czy takie kulinarne połączenie smaków przypadnie wam do gustu. Wiele osób za nim przepada, inne trochę kręcą nosem. By wyrobić sobie swoje zdanie, trzeba po prostu się tutaj wybrać.
- Jak widać kebab robi furorę. Zapraszamy jeszcze dziś i jutro. Następne hanys kebaby pojawią się bowiem już w przyszłym roku - mówi Seweryn "Sewcio" Dutka.
Chętnych na to nowatorskie danie faktycznie nie brakuje, choć cena jest nieco wyższa niż za tradycyjne, standardowe danie tego typu. Za hanys kebaba trzeba bowiem zapłacić 48 złotych. Kebab w śląskiej wersji jest jednak o wiele bardziej obfity. Jego waga to blisko kilogram, stąd stosunek porcji do ceny zdaje się być korzystny.
współpraca: Piotr Chrobok