Rzekomy pomór drobiu. Kolejne ogniska
Choroba dotyka różne gospodarstwa
Główny Lekarz Weterynarii poinformował o stwierdzeniu 27. i 28. ogniska rzekomego pomoru drobiu w kraju. W pierwszym z przypadków choroba dotknęła kury w gospodarstwie komercyjnym w miejscowości Mniów w woj. świętokrzyskim, stado liczyło 353 sztuki. Wdrożono wszystkie działania w celu likwidacji ogniska, w tym uśmiercenie i unieszkodliwienie w zakładzie utylizacyjnym. 28. przypadek dotyczy stada z ponad 30 tys. sztukami kur, także komercyjnych, w gm. Wolbórz w woj. łódzkim.
Łącznie w tym roku rzekomy pomór drobiu dotknął ponad 2,1 mln sztuk ptactwa, z czego ponad tysiąc sztuk pochodziło z chowu przyzagrodowego.
Tak objawia się rzekomy pomór drobiu. Od maja obowiązkowe szczepienia
Choroba objawia się m.in. spadkiem pobierania wody i paszy, drgawkami, skrętami szyi, paraliżem nóg i skrzydeł, dusznościami, sińcami, biegunkami i nagłym spadkiem nieśności.
Warto pamiętać, że od 13 maja obowiązują szczepienia przeciwko newcastle disease, zmiana ma zwiększyć bezpieczeństwo pogłowia w kraju. Podlegają im kury i indyki w gospodarstwach komercyjnych, niezależnie od wielkości, a także ptaki w zakładach wylęgu. Jak wskazywaliśmy niedawno na Strefie Agro, przepisy wprowadzają też zakaz przemieszczania do i z gospodarstw drobiu, który nie został zaszczepiony. Dotyczy to zarówno gospodarstw komercyjnych, jak i niekomercyjnych.