Rzeszów: Dyrektorka Teatru Maska podpisała apel w sprawie "rosnącej fali nienawiści i uprzedzeń przeciwko cudzoziemcom"
Dyrektorzy państwowych i samorządowych teatrów lalek, postanowili wydać wspólny apel, "wobec rosnącej fali nienawiści i uprzedzeń kierowanych przeciwko cudzoziemcom – dorosłym i dzieciom – przebywającym w Polsce".
Wśród sygnatariuszy widnieje Monika Szela, dyr. rzeszowskiego Teatru Maska i jej zastępca ds. artystycznych Przemysław Jaszczak.
- Teatr dla młodego widza to przestrzeń dialogu, empatii i otwartości. To miejsce, w którym uczymy uważności na drugiego człowieka, niezależnie od jego pochodzenia, koloru skóry, języka czy wyznania. Dlatego z ogromnym niepokojem obserwujemy narastające akty agresji i mowę nienawiści, które godzą w podstawowe wartości humanizmu - piszą dyrektorzy.
W apelu sprzeciwiają się wszelkim formom przemocy: werbalnej, fizycznej, psychicznej i symbolicznej.
- W szczególności nie zgadzamy się na to, by dzieci – także te, które zostały zmuszone do wyjazdu przed wojną, prześladowaniami czy ubóstwem, doświadczały w Polsce lęku i wykluczenia - uważają przedstawiciele instytucji kultury.
Czujność wobec języka pogardy
Dyrektorzy apelują do władz, aby "zdecydowanie reagowała" na każdy przejaw przemocy wobec obcokrajowców.
- Zwracamy się też do nauczycieli, opiekunów, rodziców o czujność wobec języka pogardy, także tego w sytuacjach codziennych i pozornie błahych. Szacunek to kluczowa kompetencja społeczna niezbędna do tworzenia relacji międzyludzkich i funkcjonowania we wspólnocie - piszą.
Oprócz dyrektorów rzeszowskiej instytucji, apel podpisali m.in. Robert Drobniuch, dyr. Teatru Lalek Guliwer w Warszawie, Joanna Zdrada – dyr. naczelna i artystyczna Teatru Lalka w Warszawie, Gabriel Gietzky dyr. Teatru Pinokio w Łodzi, czy Karol Suszczyński – dyrektor Teatru Groteska w Krakowie.