Satelita znajdzie ci psa lub smartfona. Już wkrótce
Zgubiony smartfon, plecak czy rower albo zwierzę na spacerze? Wkrótce ich odnalezienie będzie możliwe z pomocą satelity.
Amerykański startup Hubble Network właśnie uruchomił pierwszą na świecie sieć opartą na łączności satelitarnej z urządzeniami Bluetooth. To prawdziwa rewolucja w lokalizowaniu przedmiotów — i ogromny krok w stronę globalnego Internetu Rzeczy (IoT).
Bluetooth + satelita = globalny system śledzenia
Dotychczas lokalizacja przedmiotów za pomocą Bluetooth była ograniczona zasięgiem. Działała tylko w obrębie kilkudziesięciu metrów i wymagała pośrednictwa smartfona lub innego urządzenia z dostępem do internetu. Hubble Network przełamuje te bariery, tworząc system nazwany Hubble BLE Finding Network. Pozwala on na śledzenie sygnału Bluetooth Low Energy (BLE) z kosmosu.
Założyciel i CEO firmy, Alex Haro (współtwórca popularnej aplikacji Life360 do udostępniania swojej lokalizacji), porównuje tę technologię do cichego, ale precyzyjnego szeptu odbieranego przez setki mikrofonów skierowanych w naszą stronę. Dzięki specjalnym antenom i zmodyfikowanemu protokołowi BLE, satelity są w stanie odbierać sygnały z urządzeń znajdujących się setki kilometrów poniżej.
Pierwsze sukcesy i ambitne plany
Sieć Hubble Network działa już w praktyce. Po udanym teście pierwszych dwóch satelitów w 2024 roku, firma rozbudowała konstelację do siedmiu satelitów. Do 2028 roku planuje mieć ich aż 60. Najnowsze z nich noszą urocze pseudonimy: Lilo i Stich, Scooby i Shaggy.
System może znaleźć zastosowanie w wielu branżach — od rolnictwa, przez logistykę i przemysł wydobywczy, po bezpieczeństwo i obronność. W grę wchodzi nie tylko lokalizacja zagubionych przedmiotów czy zwierząt domowych, ale także monitorowanie łańcuchów dostaw, wykrywanie pożarów lasów czy zdalna diagnostyka urządzeń IoT.
Jak to działa?
Urządzenia korzystające z technologii BLE – np. trackery Bluetooth, czujniki środowiskowe czy tagi przemysłowe – nie muszą być modyfikowane sprzętowo. Wystarczy prosta aktualizacja ich oprogramowania, aby mogły komunikować się z satelitami Hubble Network. Dane są przesyłane w pełni zaszyfrowane – nawet sama firma nie ma do nich dostępu.
Co istotne, Hubble Network nie planuje bezpośredniej sprzedaży usług użytkownikom indywidualnym. Zamiast tego będzie współpracować z partnerami, takimi jak Life360, oferując im infrastrukturę do globalnego śledzenia urządzeń.
Nowa era lokalizacji
Dzięki tej technologii kończy się era ograniczonego zasięgu lokalizatorów. Teraz sygnał z prostego tagu Bluetooth może dotrzeć na orbitę okołoziemską i wrócić z informacją o jego położeniu. Niezależnie od tego, czy jesteś w centrum miasta, na środku pustyni czy pośród oceanu.
Foto: Hubble Network.