Skradzione w Niemczech rowery elektryczne trafiały do garażu 20-latka. Odpowie za paserstwo
W ostatnim czasie świnoujscy kryminalni poinformowali policjantów z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, że przez granicę polsko-niemiecką wjechał mercedes mogący przewozić rowery pochodzące z kradzieży.
Namierzenie skradzionego mienia było możliwe dzięki nadajnikowi GPS, zamontowanemu w jednym z rowerów. Informacje te pozwoliły wrocławskim funkcjonariuszom z Wydziału Prewencji ustalić lokalizację garażu na osiedlu Złotniki, w którym znajdowało się 13 rowerów elektrycznych, a także silniki, baterie i zasilacze.
Część zabezpieczonych przedmiotów została już zidentyfikowana jako pochodząca z kradzieży – potwierdzono, że sześć rowerów skradziono na terenie Niemiec. Ich łączna wartość to blisko 80 tysięcy złotych. Trwają dalsze czynności w celu ustalenia wszystkich właścicieli mienia.
W sprawie zatrzymano 20-letniego mieszkańca Wrocławia, który kupił skradzione rzeczy od innej osoby. Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.