Śledztwo w sprawie pożaru szeregówek przy ul. Kardynała Karola Wojtyły w Rzeszowie zostało przedłużone

Powodem tej decyzji jest konieczność uzupełniających przesłuchań pokrzywdzonych, w celu ustalenia ostatecznej wysokości szkody, jaką spowodował ogień.
Większość właścicieli szeregówek wprowadziła się już do wyremontowanych po pożarze budynkówWiększość właścicieli szeregówek wprowadziła się już do wyremontowanych po pożarze budynków
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Paweł Dubiel
Wojciech Tatara
  • Większość właścicieli szeregówek wprowadziła się już do wyremontowanych po pożarze budynków
  • Większość właścicieli szeregówek wprowadziła się już do wyremontowanych po pożarze budynków
  • Większość właścicieli szeregówek wprowadziła się już do wyremontowanych po pożarze budynków
[1/3] Większość właścicieli szeregówek wprowadziła się już do wyremontowanych po pożarze budynków Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Paweł Dubiel

Mimo że od głośnego pożaru minęło już 9 miesięcy, to śledczym wciąż nie udało się ustalić dokładnych przyczyn powstania ognia.

Przypomnijmy. Strażacy o pożarze zostali poinformowani w sobotę, 31 sierpnia, o godz. 17.40. Gdy po 10 minutach pierwsze zastępy zjawiły się na miejscu, okazało się, że ogniem objętych jest siedem budynków w szeregowej zabudowie.

Według wstępnych danych Państwowej Straży Pożarnej przyczyną pożaru było rozszczelnienie butli z gazem przy grillu na tarasie budynku w środku zabudowy. W akcji brało udział 121 strażaków PSP i ochotników. Na miejscu było 35 zastępów, które do godz. 5 nad ranem dogaszały pogorzelisko. Mieszkańcy ewakuowali się z domów przed przyjazdem ratowników. Mimo że ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko, nikomu nic poważnego się nie stało.

Trwa śledztwo

Tuż po pożarze wszyscy zadawali sobie pytania, jak to możliwe, że betonowe budynki spłonęły jakby były z papieru i doprowadziła do tego nieszczelna butla z gazem. Odpowiedzi na te pytania ma dać śledztwo prokuratury wszczęte kilka dni po pożarze. Zadaniem śledczych jest ustalenie okoliczności związanych z powstaniem ognia i jego szybkim rozprzestrzenieniem się na sąsiednie budynki. Zapytaliśmy prokuraturę, na jakim jest etapie?

- Śledztwo w sprawie sprowadzenia w dniu 31 sierpnia 2024 r. w Rzeszowie zdarzenia, zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach w postaci pożaru 7 domów w zabudowie szeregowej, w których w chwili wybuchu pożaru przebywało 16 osób, a w wyniku którego wartość poniesionych strat jest nie mniejsza niż 3 miliony złotych, tj. o czyn z art. 163 § 1 pkt 1 k.k. zostało przedłużone do dnia 5 sierpnia 2025 r - informuje prokurator Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Prokurator Ciechanowski wyjaśnił nam, że do akt sprawy wypłynęła już opinia biegłego z zakresu pożarnictwa oraz uzupełniona opinia z zakresu budownictwa. W tym miesiącu planowane są uzupełniające przesłuchania pokrzywdzonych w celu ustalenia ostatecznej wysokości szkody. Ze względu na dobro postępowania, na chwilę obecną, Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszowa nie może ujawnić treści opinii biegłego z zakresu pożarnictwa i budownictwa oraz wynikającej z ich treści decyzji dotyczącej zarzutów bądź umorzenia postępowania.

Wracają mieszkańcy

Ogrom zniszczeń tuż po pożarze był olbrzymi. Mimo to w niespełna rok po dramacie część lokatorów już wprowadziła się do domów, które we wrześniu praktycznie nie istniały.

- Wprowadziłem się w marcu. Mimo że wszystko miałem ubezpieczone, to sprawy związane z remontem, szukaniem ekip, drobnymi naprawami sprawiają, że pół roku z życia mam wyjęte. Na szczęście mam to wszystko poza sobą. Niestety, nic nie wiadomo o przyczynach oprócz tych wstępnych, mnie nawet nikt nie przesłuchiwał w tej sprawie. Nie wie, jak jest z sąsiadami. Na pewno nie jesteśmy o niczym informowani - mówi pan Rafał, jeden z właścicieli spalonych domów.

Na siedem szeregówek, które uległy spaleniu, do tej pory do czterech wprowadzili się właściciele, a w trzech środkowych, gdzie ogień spowodował największe spustoszenie, trwają końcowe prace i wkrótce tam też sprowadzą się mieszkańcy.

Wybrane dla Ciebie

To koniec ministerstwa na Śląsku? Zamiast tego nowy superresort energetyczny. "I tak nie mieli kompetencji i narzędzi"
To koniec ministerstwa na Śląsku? Zamiast tego nowy superresort energetyczny. "I tak nie mieli kompetencji i narzędzi"
Aktywne lato. Sezon wakacyjny napędza branżę food delivery
Aktywne lato. Sezon wakacyjny napędza branżę food delivery
Żnin: Policjant wyróżniony za wieloletnie krwiodawstwo
Żnin: Policjant wyróżniony za wieloletnie krwiodawstwo
Warszawa: Błyskawiczna reakcja policji. Zatrzymano dwóch dilerów
Warszawa: Błyskawiczna reakcja policji. Zatrzymano dwóch dilerów
Rodzinny potentat z Podlasia ma największy kontrakt w historii
Rodzinny potentat z Podlasia ma największy kontrakt w historii
Przysietnica: Wielkie święto plonów. Znamy datę dożynek
Przysietnica: Wielkie święto plonów. Znamy datę dożynek
Inowrocław: Niech żyje bal, czyli niezwykłe wydarzenie dla seniorów.
Inowrocław: Niech żyje bal, czyli niezwykłe wydarzenie dla seniorów.
Blanka Lipińska i jej warszawski apartament. Panuje mrok, ale jest luksusowo.
Blanka Lipińska i jej warszawski apartament. Panuje mrok, ale jest luksusowo.
Poznań: Letni deszcz od rana. Taka będzie pogoda we wtorek
Poznań: Letni deszcz od rana. Taka będzie pogoda we wtorek
Głogów: Półkolonie z MCWR. Wakacje w mieście wcale nie muszą być nudne
Głogów: Półkolonie z MCWR. Wakacje w mieście wcale nie muszą być nudne
Utrudnienia na S3 w Lubuskiem. Bądźcie ostrożni!
Utrudnienia na S3 w Lubuskiem. Bądźcie ostrożni!
Katowice: Zabytkowa willa popada w ruinę
Katowice: Zabytkowa willa popada w ruinę