Sosnowiec: Nowi uczniowie, maturalne wyzwania i plany na przyszłość

1 września to dzień, w którym uczniowie wracają do szkoły. Dla większości oznacza to spotkanie ze znajomymi z klasy, nauczycielami oraz powrót do dobrze znanych szkolnych ławek. Dla innych bywa to nieco stresujący moment. Szczególnie dla pierwszoklasistów, którzy właśnie przekroczyli mury swojej nowej szkoły, w której spędzą najbliższe lata. To dla nich początek przygody - czas nowych znajomości, przyjaźni czy pierwszych miłości. Jednocześnie to także wyzwanie: nowe przedmioty, wymagania i nauczyciele. Już niedługo uczniowie będą musieli przygotowywać się do odpowiedzi ustnych, kartkówek czy sprawdzianów, a klasy maturalne zmierzą się z najważniejszym egzaminem - maturą. Na szczęście nie dzisiaj, bo dziś uczniowie przyszli do szkoły jedynie na godzinę.

Technikum nr 6 Grafiki, Logistyki i Środowiska im. Legionów Polskich w Sosnowcu (CKZiU) przyjęło w tym roku ponad 90 nowych uczniów. Utworzono trzy pierwsze klasy: logistyczną, graficzną oraz elektryczną połączoną z technikiem grafiki. Przed wszystkimi sporo pracy i wyzwań, ale w tych pierwszych dniach wciąż mogą cieszyć się luźniejszą atmosferą.

- Trochę tęskniłam, muszę przyznać. Oczywiście na wakacjach było świetnie, ale fajnie wrócić do szkoły - mówiła Aleksandra Jakowczyk z klasy 4 GA. - Największym wyzwaniem w tym roku będzie dla mnie teoria z poligrafii. To chyba najbardziej mnie stresuje - dodała.

Najwięcej pracy czeka uczniów klas maturalnych, które w tym roku liczą 124 osoby. Nie wszyscy podejdą do egzaminu dojrzałości, jednak wszyscy muszą zdać egzaminy zawodowe, które w CKZiU mają szczególne znaczenie. Inga i Tomasz przyznają, że ten rok będzie dla nich wyjątkowo wymagający.

- Teraz tylko matura w głowie - mówi Inga Mroczek z klasy 5 GE. - Myślimy o przyszłości, o tym czy iść na studia oraz jaki kierunek wybrać - dodaje Tomasz Juszczyk.

Moi rozmówcy mają już plany na dalszą edukację. Inga chce wyjechać do Wrocławia i studiować matematykę, natomiast Tomasz woli pozostać w województwie i rozpocząć studia w Gliwicach, wybierając robotykę lub kierunek związany z IT. Aby te marzenia się spełniły, muszą dobrze zdać maturę. To zadanie stresujące, ale dyrekcja szkoły dokłada starań, by nie tylko dobrze przygotować uczniów, lecz także pomóc im nabrać pewności siebie i ograniczyć stres.

- Matura to zawsze duży stres. Na początku roku maturzyści często nie zdają sobie sprawy, jak wielkie to wyzwanie. My jednak staramy się im pomóc. Systematycznie pracujemy z arkuszami maturalnymi: z języka polskiego, angielskiego czy matematyki. Ten ostatni przedmiot od lat sprawia uczniom trudności, ale wierzę, że nasi maturzyści sobie poradzą - mówiła Aleksandra Karwat, wicedyrektor placówki.