Spływ Przełomem Dunajca wchodzi w niższe, jesienne ceny
Jesień w Pieninach - złoty czas na spływ
Choć wielu kojarzy spływ Przełomem Dunajca głównie z wakacjami, to właśnie jesień jest porą, w której ta atrakcja pokazuje swoje najpiękniejsze oblicze. Lasy na zboczach Pienin przybierają złote, czerwone i pomarańczowe barwy, a rzeka otoczona jesienną scenerią wygląda jak z malarskiego obrazu.
To jeden z największych powodów, dla których warto wybrać się do Pienin we wrześniu czy październiku - widoki zachwycają jeszcze bardziej niż latem, a dodatkowo bilety kosztują mniej.
Jak wygląda spływ?
Spływ rozpoczyna się w Sromowcach-Kątach, a najpopularniejsza trasa prowadzi do Szczawnicy. To około 18 km, które flisacy pokonują w 2 godziny i 15 minut. W tym czasie można zobaczyć m.in. Trzy Korony czy słynną Sokolicę, ale jesienią największe wrażenie robi feeria barw otaczających lasów.
Tradycyjne, drewniane tratwy obsługiwane są codziennie aż do końca października. W tym miesiącu flisacy pływają od godziny 9:00 do 15:00. Potem następuje zimowa przerwa, a tratwy wrócą na Dunajec dopiero w kwietniu.
Ile kosztuje spływ jesienią?
Od września obowiązuje sezon niski, w którym bilety są tańsze niż w wakacje. Aktualne ceny na trasie do Szczawnicy:
- bilet normalny: 105 zł (97 zł + 8 zł karta Pienińskiego Parku Narodowego),
- bilet ulgowy: 74 zł (70 zł + 4 zł karta PPN).
Dla czteroosobowej rodziny (2 dorosłych + 2 dzieci) oznacza to wydatek rzędu 358 zł. To o 20 zł taniej niż w okresie wakacji.
Spływy na Dunajcu organizuje Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich. Spływ odbywa się do 31 października. Potem następuje zimowa przerwa - do 1 kwietnia następnego roku.