Sprzęt wygląda tak samo, ale jest z Chin. Klienci nie kryją oburzenia

Wielu konsumentów podejmowało decyzję o zakupie marki LG także z uwagi na informację, że sprzęt jest produkowany w Polsce - konkretnie w fabryce w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem. Zakład LG Electronics Wrocław Sp. z o.o. jest zarejestrowany jako producent sprzętu gospodarstwa domowego w ramach grupy LG Electronics Inc. z siedzibą w Seulu. Dzięki temu polska fabryka była przedstawiana jako ważny element łańcucha produkcyjnego marki w Europie. Dla wielu klientów stanowiła argument za wyborem sprzętu LG - zarówno pod kątem wspierania miejsc pracy w Polsce, jak i oczekiwania europejskich standardów produkcji.

Z danych wynika, że import dużego sprzętu AGD z Chin na rynki unijne szybko rośnie - w 2024 r. osiągnął wartość około 4,3 mld euro, co stanowi wzrost o 32 % rok do roku.
Jak wskazują analizy, przyczyną są m.in.: niższe koszty produkcji w Chinach, preferencje eksportowe chińskich władz oraz niekorzystna dla produkcji w Europie struktura kosztowa (energia, norma "Green Deal", regulacje). W efekcie europejskie zakłady AGD zmniejszają produkcję, a konkurencja cenowa ze strony chińskich produktów staje się coraz silniejsza.

W swojej petycji konsumenci zwracają uwagę, że w sklepach coraz częściej pojawiają się urządzenia LG wyprodukowane w Chinach. W dużych sieciach obok siebie stoją modele o tej samej nazwie, lecz różniące się krajem pochodzenia i - co najbardziej bulwersuje - kosztujące dokładnie tyle samo. Z relacji kupujących wynika, że sprzęt z Chin bywa wadliwy już na etapie ekspozycji, a niektóre egzemplarze mają zauważalne niedoskonałości montażowe.

Autorzy petycji domagają się od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przeprowadzenia kontroli w zakresie m.in.:

• czy konsumenci nie są wprowadzani w błąd co do kraju pochodzenia sprzętu,
• czy utrzymanie tej samej ceny przy niższych kosztach produkcji nie stanowi nadużycia,
• czy jakość urządzeń produkowanych w Chinach spełnia standardy,
• oraz czy producent i sieci sprzedaży oznaczają czytelnie kraj produkcji.

Kwestia, czy sprzęt LG sprzedawany w Polsce został wyprodukowany w Chinach czy w Polsce, dotyka dwóch głównych problemów. Po pierwsze przejrzystości informacji dla konsumenta. Jeśli klient wybiera produkt licząc, że pochodzi z Polski lub Europy, a otrzymuje model wyprodukowany w Azji, może to wywołać poczucie nierównego traktowania. Po drugie - jakości produktu i percepcji marki. Brak jasnego oznaczenia kraju produkcji lub jego trudna identyfikacja budzi frustrację konsumentów. Jak podkreślają autorzy petycji trudno zaakceptować sytuację, w której sprzęt o identycznej nazwie, tej samej cenie i tej samej marce, może pochodzić z dwóch zupełnie różnych rzeczywistości - jednej europejskiej, drugiej azjatyckiej - bez jakiejkolwiek rzetelnej informacji dla konsumenta.

Polska fabryka LG stanowiła nie tylko element marketingowy, ale także gospodarczy - miejsca pracy, rozwój technologiczny, lokalizacja łańcucha produkcyjnego. Jeśli rosnąca część produkcji trafia do Chin, może to budzić pytanie o przyszłość krajowego zakładu - choć warto zaznaczyć, że urządzenia AGD to tylko część działalności LG w Polsce (np. zakłady baterii do EV). Tymczasem dane pokazują, że wzrost udziału importu z Chin w rynku AGD może osłabić pozycję producentów w Polsce i Europie. Dla konsumentów oznacza to ryzyko: płacą taką samą cenę za produkt o tej samej marce, ale potencjalnie o innym pochodzeniu i jakości.

W świetle rosnącego importu sprzętu AGD z Chin, osoby kupujące markę LG w Polsce mają prawo oczekiwać jasnej informacji o kraju produkcji. Gdy obok siebie stoją urządzenia z identyczną nazwą i ceną, ale odmiennym pochodzeniem - pojawia się pytanie o przejrzystość rynku. Fabryka LG we Wrocławiu pozostaje ważnym elementem lokalnej gospodarki, natomiast zmiana struktury produkcji globalnego koncernu i napór tanich importów z Azji stawiają przed polskim rynkiem AGD poważne wyzwania - zarówno dla producentów, jak i konsumentów.