Starogard Gdański: Otworzył drzwi, a tam policjanci. Wpadł z amfetaminą
Zapewne nie spodziewał się wizyty funkcjonariuszy, bo sam otworzył im drzwi od mieszkania. Zgodnie z wyrokiem sądu 36-letni mieszkaniec Kociewia ma do odbycia karę 12 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwo. Co więcej, okazało się, że w chwili zatrzymania mężczyzna posiadał przy sobie amfetaminę.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Kinga Furtak
Skazany za włamanie
Funkcjonariusze z wydziału prewencji starogardzkiej komendy zapukali do drzwi jednego z mieszkań. Z informacji, jaką posiadali mundurowi, wynikało, że zastaną w środku mężczyznę skazanego przez sąd, który miał do odbycia karę 12 miesięcy pozbawienia wolności za włamanie. Ich ustalenia się potwierdziły.
- Drzwi funkcjonariuszom otworzył sam skazany. Podczas interwencji policjanci zauważyli w pokoju na biurku zawiniątko z żółtą, sypką substancją. Badanie testerem wykazało, że była to amfetamina - informuje asp. sztab. Marcin Kunka, rzecznik prasowy starogardzkiej policji. -
Funkcjonariusze doprowadzili 36-latka do komendy, skąd jeszcze tego samego dnia trafił do aresztu śledczego. Zanim to jednak nastąpiło, mieszkaniec Kociewia usłyszał również zarzut dotyczący posiadania środków odurzających. Za popełnienie tego przestępstwa Ustawa o przeciwdziałaniu narkomani przewiduje karę do 3 lat więzienia.
36-latek usłyszał dodatkowy zarzut posiadania amfetaminy, który może wydłużyć jego wyrok.
- To ostrzeżenie dla wszystkich, że łamanie prawa, a w szczególności posiadanie narkotyków, nigdy nie uchodzi bezkarnie. Jeśli znasz kogoś, kto zmaga się z uzależnieniem, albo sam potrzebujesz pomocy, poszukaj wsparcia u specjalistów. Dostępne są liczne poradnie i ośrodki leczenia uzależnień, które oferują anonimową i bezpłatną pomoc. Pamiętaj, nigdy nie jest za późno, aby poprosić o pomoc - podkreśla asp. sztab. Marcin Kunka.