Susza w lasach Małopolski. W Nadleśnictwie Chrzanów spłonęło już ponad 6 hektarów lasu. Wprowadzony zostanie zakaz wstępu?
Susza w lasach Małopolski. W Nadleśnictwie Chrzanów spłonęło już ponad 6 hektarów lasu
Sytuacja jest już naprawdę poważna, ponieważ jest bardzo sucho, ale na razie nie ma podstaw do wprowadzenia zakazu wstępu do lasów – mówi Anna Rejdych z Nadleśnictwa Chrzanów.
Jak podkreśla, każdy upalny dzień bez deszczu budzi obawy o kolejne pożary. Największe zagrożenie stanowią niestety nie czynniki naturalne, ale działalność człowieka.
– Najczęściej mamy do czynienia z podpaleniami. Teraz, gdy rozpoczęły się wakacje i sezon urlopowy, w lasach pojawia się więcej osób – zarówno spacerowiczów, jak i młodzieży. W takich okolicznościach łatwo o nielegalne ognisko, niedopałek papierosa czy niedogaszonego grilla, które mogą doprowadzić do tragedii – ostrzega Rejdych.
Wśród 31 tegorocznych pożarów największy miał miejsce w leśnictwie Chełmek – spłonęło tam aż 2,7 hektara terenu. Na szczęście większość pożarów udaje się szybko opanować – często obejmują jedynie 2–5 arów, dzięki sprawnemu systemowi obserwacji, szybkiej reakcji leśników i pomocy lotniczej.
Pożary najczęściej wybuchają w młodych lasach oraz obejmują tzw. ściołkę – czyli warstwę opadłych liści, igieł i gałęzi pokrywającą glebę. W wielu przypadkach szybkie działanie pozwoliło uchronić drzewa przed większym zniszczeniem.
Leśnicy apelują o rozsądek i przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Nie wolno rozpalać ognisk poza wyznaczonymi miejscami, nie rzucajmy niedopałków, nie zostawiajmy szkła ani śmieci. Wystarczy jeden moment nieuwagi, by zniszczyć nieodwracalnie wiele hektarów cennego ekosystemu – podsumowuje Anna Rejdych.