Świdnik: Pijany i poszukiwany doprowadził do wypadku
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 7 grudnia, na ul. Chemicznej w Świdniku. Około godziny 20:30 kierujący BMW mężczyzna jadąc w kierunku centrum na łuku drogi nie dostosował prędkości. W wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na przeciwległy pas jezdni, gdzie zderzyło się z nadjeżdżającą z naprzeciwka hondą.
Miał czerwone światło. 15-latek je zignorował. Dramatyczne nagranie
Mężczyzna widząc co narobił, wyskoczył z samochodu i zaczął uciekać pieszo. Tu należy podkreślić postawę świadków. Jedni ruszyli na pomoc poszkodowanym z hondy, z kolei jeden z nich ruszył biegiem za sprawcą zdarzenia. Gonił go blisko kilometr. Mężczyznę udało się zatrzymać dopiero w pobliżu ul. Racławickiej.
Badanie alkomatem wykazało, że 35-latek był pijany. Miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Do tego po raz kolejny wsiadł za kierownicę w takim stanie. Mieszkaniec Lublina posiada bowiem dwa aktywne zakazy kierowania pojazdami mechanicznymi. To jednak nie wszystko. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, iż jest on poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.
Na skutek zderzenia pojazdów jedna osoba trafiła do szpitala. Była to pasażerka hondy. Na szczęście nie doznała poważniejszych obrażeń ciała. Sprawca został osadzony w policyjnej celi gdzie trzeźwieje. Niebawem zostaną mu przedstawione zarzuty.