Świętokrzyska policja zlikwidowała fabrykę i przejęła ponad… dwie tony narkotyków! Znalezisko warte jest miliony!
Świętokrzyska policja zlikwidowała gigantyczną fabrykę narkotyków
Nad sprawą pracowali policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, wspierani przez funkcjonariuszy z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. Jak mówią, wszystko zaczęło się od chemika, który miał się zajmować produkcją narkotyków.
Tropy wiodły do gminy Samborzec w powiecie sandomierskim. To tu miała znajdować się fabryka produkująca środku odurzające, dokładnie mówiąc klefedron, znany też pod nazwą 4-CMC .
Do fabryki stróże prawa wkroczyli w ubiegłą środę w obstawie kontrterrorystów z komend wojewódzkich w Kielcach i Radomiu.
- W hali do której weszli, policjanci zabezpieczyli ponad dwie tony substancji w formie płynnej jak i gotowego proszku. Przebadano już ponad 134 kg substancji i potwierdzono, że to 4-CMC. Zabezpieczono także specjalistyczny sprzęt, w tym dwa reaktory do syntezy substancji chemicznych, służące do produkcji narkotyków – wyjaśnia aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Kielcach.
Jak informują stróże prawa, jeden cykl produkcyjny pozwalał na wytworzenie narkotyków o wartości kilkunastu milionów złotych. Te, które zabezpieczyli, można by sprzedać za – lekko licząc – co najmniej sześć milionów złotych.
Do sprawy zatrzymany został 32-letni mieszkaniec Gdańska.
- Mężczyzna usłyszał zarzut wytwarzania znacznej ilości substancji psychotropowej o nazwie 4-CMC, a także posiadanie przyrządów laboratoryjnych służących do jej wytwarzania – informuje aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas.
W piątek Sąd Rejonowy w Sandomierzu przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował mężczyznę na trzy miesiące.