Sypniewo: Dożynki Powiatu Makowskiego

Dożynki to czas podsumowania plonów, dzielenia się chlebem jako symbolem dostatku i jedności oraz kultywowania wiejskich tradycji. Makowska wieś, ze swoją pracowitością, gościnnością i umiłowaniem ojczystej ziemi, jest fundamentem lokalnej tożsamości. W tym roku gospodarze zostali uroczyście docenieni przez władze samorządowe, które podkreśliły ich nieocenioną rolę w zapewnianiu bezpieczeństwa żywnościowego i podtrzymywaniu dziedzictwa regionu.

Uroczystości rozpoczęły się o godz. 13.30 od zbiórki delegacji wieńcowych przed Urzędem Gminy w Sypniewie. Korowód, prowadzony przez orkiestrę dętą OSP w Gąsewie pod batutą Janusza Chojnowskiego, przeszedł na stadion, gdzie odprawiono uroczystą mszę dziękczynną w intencji rolników. Liturgii przewodniczyli kapłani z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Sypniewie oraz z parafii w Gąsewie Poduchownym.

Po mszy Koło Gospodyń Wiejskich z Gąsewa zaprezentowało tradycyjny obrzęd dożynkowy. Następnie starostowie dożynek - Joanna i Piotr Guzowscy - przekazali staroście Mirosławowi Augustyniakowi powiatu chleb wypieczony z tegorocznych zbóż, który następnie samorządowcy i posłowie dzielili wśród uczestników.

- Panie starosto, na pana ręce składamy ten bukiet kwiatów. Niech będzie symbolem naszych pól, łąk i ogrodów, które cały rok rodziły plony - mówił Piotr Guzowski. - Niech będą one oznaką wytrwałości rolników naszego powiatu. Zgodnie z piękną polską tradycją przynosimy dziś dożynkowy chleb, owoc pracy ludzkich rąk. Prosimy był dzielony z troską i szacunkiem i nie zabrakło go na żadnym stole.

- Z szacunkiem i wdzięcznością przyjmuję ten bochen chleba z tegorocznych zbiorów - odparł starosta Mirosław Augustyniak. - Ze swojej strony dołożę wszelkich starań, aby był dzielony z szacunkiem, nikomu go nie zabrakło i aby mieszkańcy powiatu mieli poczucie, że wszyscy z tej wspólnoty bardzo się o to staramy.

Podczas oficjalnej części uroczystości Joanna Czaplicka-Fabisiak, kierownik biura powiatowego ARiMR w Makowie Mazowieckim, odczytała list prezesa skierowany do rolników:

"Z okazji Święta Plonów proszę przyjąć moje wyrazy szacunku i uznania za Wasz codzienny trud, za troskę, by na naszych stołach nie zabrakło chleba, za umiłowanie polskiej ziemi, za pielęgnowanie dożynkowej tradycji. Jej symbolami są bochen chleba wypieczony z mąki z tegorocznego ziarna oraz plecione ze zbóż wspaniałe wieńce - znak obfitości plonów. Drodzy Rolnicy, niech dożynki będą dla Was czasem radości, odpoczynku i satysfakcji z dobrze spełnionego obowiązku. Polacy mają Wam za co dziękować, bo każdego dnia korzystają z dobrodziejstw Waszej ciężkiej pracy i nadal mogą mieć poczucie bezpieczeństwa, że żywności w naszym kraju nie zabraknie. Praca rolnika nie jest zwykłą profesją. By odnosić w niej sukcesy, potrzebne są wiedza, umiejętności, łaskawość nie do końca przewidywalnej natury, a także otwartość i zaangażowanie instytucji działających na rzecz rolnictwa. Drodzy Rolnicy, życzę Wam sukcesów w realizacji życiowych zamierzeń, aby najbliższy rok przyniósł wiele satysfakcji z wykonywanej pracy."

Głos zabrał również poseł Henryk Kowalczyk (w latach 2021-2023 minister rolnictwa i rozwoju wsi oraz wiceprezes Rady Ministrów). Zwrócił uwagę na zagrożenia dla współczesnego rolnictwa, takie jak spadek dochodów, klęski żywiołowe, Zielony Ład czy umowa z Mercosur.

- Będąc przed dwoma laty ministrem rolnictwa pamiętam, że cena pszenicy wynosiła 1400 zł za tonę i zaczęła spadać. Płaciliśmy rekompensatę dla rolników, aby choć część strat im pokryć. To jest niezwykle ważne, aby utrzymać ciągłość produkcji. Szkoda, że dziś, kiedy pszenica jest po 700 zł za tonę, żadnych rekompensat nie ma i to może powodować zaburzenia rynkowe oraz zubożenie rolnictwa. Mam nadzieję, że troska o rolnictwo nie będzie tylko słowem, ale i czynem. Życzę wszystkim, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo żywnościowe, aby mogli liczyć na realne i wymierne wsparcie - podkreślił.

Poseł Mariusz Popielarz dziękował za ciężką pracę gospodarzy:

- Jestem tu po to, aby powiedzieć wam: "dziękuję". Dziękuję za ciężką pracę, którą wykonujecie na co dzień, dzięki której mamy chleb i mamy co jeść. Bezpieczeństwo żywnościowe jest bardzo ważne, ale chcę powiedzieć, że rząd dba o rolników, czego przejawem jest choćby zablokowanie nadmiernego napływu produktów rolnych z Ukrainy. Robimy wszystko, aby praca rolnika była godnie nagradzana. Będziemy dbać o polską wieś, która związana jest z tradycją, o którą również dbamy. Ta tradycja jest szczególnie zakorzeniona jest w powiecie makowskim, za co serdecznie dziękuję.

Podczas oficjalnej części wręczono odznaki "Zasłużony dla Rolnictwa":

• Tomaszowi Załęskiemu z Zalesia gm. Sypniewo,
• Danucie i Januszowi Mossakowskim z Chełch Kmiecych gm. Karniewo,
• Andrzejowi Szczepańskiemu z Pomask Wielkich gm. Szelków.

Wyróżnienia otrzymali:

• Paweł Bartołd - właściciel kilkunastohektarowego gospodarstwa rolnego, specjalizujący się w uprawie zbóż i hodowli bydła,
• Mirosław Białobrzewski - prowadzący gospodarstwo o powierzchni 45 ha, z hodowlą bydła mlecznego i opasowego,
• Jarosław Buksicki - producent zbóż i hodowca bydła w gospodarstwie o pow. 68 ha,
• Piotr Guzowski - gospodarz nowoczesnego gospodarstwa mleczarskiego o pow. 120 ha,
• Przemysław Kaczorek - właściciel 110 ha gospodarstwa nastawionego na produkcję mleka i uprawę roślin,
• Krzysztof Kwiatkowski - prowadzący 57-hektarowe gospodarstwo mleczne z własną bazą paszową,
• Bogusław Franciszek Lipka - rolnik z Rzewnia z 30-letnim doświadczeniem w hodowli bydła,
• Artur Niestępski - hodowca 80 krów mlecznych w gospodarstwie w Bobinie Wielkim,
• Agnieszka Podsiadlik - przewodnicząca KGW Glinki Rafały, aktywnie promująca tradycję i kuchnię regionalną.

Nagrodzono także hodowców bydła mlecznego za wybitne osiągnięcia w produkcji mleka w powiecie makowskim. Nagrody otrzymali:

1. Tomasz Załęski (Zalesie, 227 krów, wydajność 14 482 kg mleka),
2. Danuta i Janusz Mossakowscy (Chełchy Kmiece, 103 krowy, wydajność 13 102 kg),
3. Andrzej Szczepański (Pomaski Wielkie, 185 krów, wydajność 12 588 kg).

Na uczestników czekały stoiska Kół Gospodyń Wiejskich z całego powiatu. Swoje wyroby, potrawy i rękodzieło zaprezentowało kilkanaście kół.

Były także konkursy KRUS i MODR oraz występ Zespołu Kurpiowskiego "Pod Borem" z Zawad w gm. Baranowo - jednej z najstarszych grup folklorystycznych Kurpiowszczyzny (w tym roku świętuje 95-lecie).

Organizatorzy dożynek: Powiat Makowski (z udziałem starosty Mirosława Augustyniaka) oraz Gmina Sypniewo (z wójtem Romanem Gisztarowiczem). Partner wydarzenia - Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w Warszawie oraz liczni sponsorzy.

Tuż po tych uroczystościach rozpoczął się Festyn Gminny w Sypniewie. Relacja wkrótce.