Szczecin: Bez przyszłości. Nowa wystawa w "Przełomach"
Do 14 grudnia w Centrum Dialogu Przełomy można oglądać nową wystawę "Pokolenie (no) future". Opowiada o ruchu punk i anarchistach - zbuntowanej młodzieży lat 80. i początku lat 90.,która nie chciała żadnej władzy ani nowego systemu, tylko zwyczajnej możliwości życia "po swojemu".
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Jarosław Jaz
Grzegorz Konkolewski
- Na wystawie znajdziemy m.in. około 150 zinów, czyli wydawanych własnym sumptem gazet. Był to najważniejszy element trzeciego obiegu, zaraz po oficjalnym oraz tym solidarnościowym, opozycyjnym. To głos młodego pokolenia tamtych czasów, który został rozmieszczony w kilku gablotach - opowiada Kamila Krężel, kuratorka wystawy.
Towarzyszące wystawie hasło No Future pochodzi z utworu brytyjskiego punkowego zespołu Sex Pistols. W latach 80. było nie tylko opisem rzeczywistości, lecz także impulsem do działania. Kreacja wokół punka miała opierać się na zasadzie Do it yourself - zrób to sam.
Efekty pracy punkowej młodzieży można podziwiać na wystawie. To plakaty, transparenty, ulotki, kasety, gazetki i wiele innych "materialnych śladów" tamtego okresu. Pochodzą ze zbiorów Zdzisława Jodki, wydawcy znanego szczecińskiego fanzina "Garaż" oraz Michała Przyborowskiego, który przybliża niuanse ruchu anarchistycznego.
Wystaw potrwa do 14. grudnia. Później dla gości szykowana jest niespodzianka, związana z dziesięcioleciem Centrum Dialogu Przełomy.