Szczecinek: Ósmy podejrzany o udział w bójce w areszcie. Jedna osoba wciąż poszukiwana
Aresztowany tymczasowo mężczyzna to jeden z dwóch poszukiwanych przez policję w związku z udziałem w nocnej bójce, do której doszło w sobotę przed północą w Szczecinku. W wyniku odniesionych ran po ugodzeniu nożem zmarł w szpitalu 23-latek.
Mężczyzna został zatrzymany, gdy siedmiu innych było już w rękach policji. On usłyszał zarzut czynnego udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia - miał przy sobie pałkę. Pozostałym szczecinecka prokuratura przedstawiła zarzut czynnego udziału w bójce, a sąd aresztował ich we wtorek na trzy miesiące. Wobec ósmego podejrzanego zrobił to w środę.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Sąd, jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ewa Dziadczyk, podzielił argument prokuratury, że w sprawie istnieje obawa matactwa procesowego.
- Nadal poszukiwany jest mężczyzna, który według dotychczasowych ustaleń, używał noża. Policja prowadzi intensywne działania mające na celu jego zatrzymanie - podała prok. Dziadczyk.
To jemu prokuratura chce przedstawić zarzut czynnego udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia, której skutkiem była śmierć człowieka. Popełnienie tego czynu zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Do nocnej bójki z udziałem ok. 20 młodych mężczyzn doszło w nocy z soboty na niedzielę w centrum Szczecinka. W wyniku tego zdarzenia trzech młodych mężczyzn około północy trafiło do szpitala. Jeden nie wymagał opieki medycznej, drugi po opatrzeniu ran także opuścił placówkę, trzeciemu lekarze nie zdołali uratować życia. 23-latek zmarł w wyniku obrażeń powstałych po ugodzeniu nożem.
Szczecinecka prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia, której skutkiem była śmierć jednego z uczestników.
Jak w niedzielę poinformowała prokuratura, ze wstępnych ustaleń wynika, że bójka z udziałem młodych mężczyzn w Szczecinku była konsekwencją wcześniejszych zdarzeń.
W jednej ze wsi pod Szczecinkiem miało dojść do pobicia dwóch osób. Te zebrały większą grupę i pojechały tam wyrównać rachunki. Doszło do starcia dwóch grup, co skończyło się tragicznie - śmiercią 23-letniego mieszkańca tego miasta.
Wyniki przeprowadzonej sekcji zwłok mają być znane za kilka dni.