Tarnów: Gwałtowna burza w mieście i regionie. Silne podmuchy wiatru powaliły drzewa oraz ogrodzenie
Strażacy walczą ze skutkami burzy w regionie tarnowskim
W czwartek był w regionie było upalnie i duszno. Temperatury przekraczały 30 stopni Celsjusza. Burza, która nadeszła ok. godz. 16 od południowego-zachodu dała się najpierw we znaki w powiecie brzeskim, a następnie tarnowskim. Silny wiatr połączony z intensywnym deszczem wyrządził sporo szkód zwłaszcza na południu regionu.
Na placu starej Kapłanówki przy al. M.B. Fatimskiej złamany konar drzewa spadł na stojące obok samochody. Uszkodzone zostały dwa pojazdy.
- W Rzuchowej i Świebodzinie mamy powalone drzewa na drogi, podobnie w Olszynach oraz na ulicy Zbylitowskiej w Tarnowie. W mieście wiatr przewrócił także ogrodzenie tymczasowe na działce przy ulicy Szujskiego. W Siemiechowie koło Gromnika mamy natomiast zgłoszenie o pożarze poddaszu budynku mieszkalnego, ale na razie nie wiadomo, czy zdarzenie to należy łączyć z burzą i uderzeniem pioruna – relacjonuje Dominik Ryba, rzecznik prasowy KM PSP w Tarnowie.
Jak dodaje rzecznik, mieszkańcy podjęli próbę gaszenia, która ograniczyła rozwój pożaru. Niestety w trakcie działań 60-letnbi mężczyzna doznał poparzeń kończyn. Został zabrany przez pogotowie do szpitala.
Cały czas spływają kolejne zgłoszenia. Przed godz. 17 było ich już 15.
W powiecie brzeskim kilka jednostek OSP zostało zadysponowanych do powalonych drzew.