Toruń: Akcja ratunkowa na Wiśle - dramatyczne wydarzenia

Kiedy na miejsce zdarzenia dotarł patrol policji, mężczyzna postanowił uciec. Próbował dopłynąć na drugi brzeg w okolicy mostu kolejowego, jednak wpadł w wyjątkowo silny nurt Wisły.

Ratownik WOPR z przeciwnego brzegu Arek i patrol Policji z Komenda Miejska Policji w Toruniu cały czas obserwowali mężczyznę .

Policjanci i ratownik WOPR z przeciwnego brzegu nie spuszczali mężczyzny z oczu, jednocześnie przekazując bieżące informacje załodze łodzi ratowniczej typu RIB. Sytuację komplikował bardzo niski poziom wody w Wiśle, który znacznie utrudniał poruszanie się jednostki ratowniczej. Mimo trudnych warunków ratownicy Wojtek i Marek zdołali dotrzeć do tonącego i wciągnąć go na pokład.

Przekazywali informację ratownikom, którzy płynęli łodzią typu RIB. Ze względu na bardzo niski stan wody płynięcie było utrudnione, jednak ratownicy Wojtek i Marek dotarli do poszkodowanego i wyciągnęli go z wody do łodzi ratowniczej.

- Mężczyzna był już mocno wycieńczony i wychłodzony. Został przetransportowany do przystani AZS, gdzie czekał patrol policji. Po udzieleniu pierwszej pomocy przez ratownika WOPR przekazano go pod opiekę ZRM - relacjonują ratownicy WOPR Toruń.

Akcję zakończono o godz. 18.55.

- Omal o włos nie doszło do tragedii. Dzięki błyskawicznej akcji ratowników udało się uratować życie mężczyzny. Przypominamy, nie pływamy na żadnych środkach, które nie są przystosowane do pływania w rzece. To skrajnie niebezpieczne - nurt rzeki jest zdradliwy i może doprowadzić do tragedii - podkreślają ratownicy.