Trójmiasto ma swojego psa, który jeździł koleją. Nietypowa interwencja na peronie w Gdańsku
Niecodziennie Straży Ochrony Kolei zdarza się złapać takiego gapowicza. Funkcjonariusze podjęli interwencję wobec… samotnie podróżującego psa. Teraz proszą o zgłoszenie się, jeśli ktoś rozpoznaje zwierzaka.
Źródło zdjęć: © Straż Ochrony Kolei
Maciej Krajewski
Zdarzenie miało miejsce w piątek, 20 czerwca w godzinach popołudniowych na stacji PKP Gdańsk Główny. Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei interweniowali w związku z czworonożnym pasażerem na gapę w pociągu relacji Malbork-Gdynia.
- O jego obecności na składzie poinformował kierownik pociągu, który zauważył zwierzaka jadącego spokojnie między wagonami - informuje SOK. - Pies nie sprawiał problemów, nie szczekał, nie był agresywny. Siedział przy drzwiach i wyglądał przez szybę, jakby doskonale wiedział, dokąd jedzie.
Pies trafił do schroniska
Funkcjonariusze czekali na przyjazd pociągu i przejęli psa już na peronie.
- Zwierzę było czyste, zadbane i spokojne, lecz nie posiadało chipa ani obroży z danymi właściciela. Zostało przewiezione do schroniska PROMYK Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt Gdańsk, gdzie czeka na odbiór przez właściciela lub nowy dom - dodają strażnicy.
Pies to Akita japońska. Straż Ochrony Kolei apeluje do mieszkańców Trójmiasta o kontakt, jeśli ktoś rozpoznaje zwierzaka lub zna jego opiekuna.