Trzebinia: Elektrownia Siersza stawia na gaz. Budowa instalacji ma ruszyć w 2027 roku. Spalarni RDF nie będzie?
Elektrownia Siersza z węglem do końca 2028 roku?
Elektrownia Siersza, posiadająca dwa bloki fluidalne o mocy 153 MW każdy, pozostaje istotnym elementem polskiego systemu elektroenergetycznego i gwarantem bezpieczeństwa energetycznego regionu. W ramach aukcji uzupełniającej na 2026 rok Tauron zawarł umowy mocowe na łączny obowiązek 1 567,434 MW. Kontrakty trafiły do jednostek w elektrowniach Jaworzno, Łagisza, Łaziska oraz Siersza. Cena zamknięcia mieściła się w przedziale 324,72-365,29 zł/kW/rok, co oznacza przychody rzędu 508,98-572,57 mln zł.
- Krótkoterminowo jesteśmy teraz po bardzo ważnej decyzji i kluczowej bramce dla elektrowni. Elektrownia uzyskała wsparcie z rynku mocy na rok 2026. To oznacza, że ta wcześniej podjęta w 2021 uchwała, która miała powodować, że elektrownia zamknie się z końcem roku 2025, na szczęście nie wejdzie w życie. Udało nam się życie przedłużyć - mówi Michał Orłowski, Wiceprezes Zarządu ds. Zarządzania Majątkiem i Rozwoju w Tauronie.
Spółka planuje start w kolejnych aukcjach rynku mocy, które mogą przedłużyć działanie elektrowni do końca 2028 roku. Jednak jak podkreślają przedstawiciele Tauronu, po tej dacie wsparcie dla jednostek węglowych nie będzie już możliwe w obecnych ramach prawnych.
Tauron: Siersza stanie się nowoczesnym hubem energetycznym
- Niezależnie od tego, jak długo będziemy produkowali tutaj energię elektryczną i ciepło z węgla, równocześnie pracujemy nad tym, żeby w tym miejscu w perspektywie dziesięcioleci mieć taki hub biznesowy - podkreśla Grzegorz Lot, prezes Tauronu.
Jak dodaje, spółka od dwóch lat regularnie spotyka się ze stroną społeczną i samorządowcami, aby wspólnie wypracować model transformacji, który zapewni przyszłość Trzebini jako ośrodka przemysłowo-energetycznego.
- Scenariusz podstawowy zakłada funkcjonowanie jednostki do 31 grudnia 2028 roku, ale równolegle pracujemy nad konwersją tego miejsca w nowoczesny hub energetyczny oparty na gazie, fotowoltaice i magazynach energii. To będzie świat nowej energii - czystej, elastycznej i konkurencyjnej cenowo - zaznacza prezes Lot.
Siersza 2.0. Elektrownia gazowa i magazyny energii
Najważniejszym elementem transformacji Sierszy ma być budowa nowoczesnej elektrowni gazowej typu OCGT (Open Cycle Gas Turbine) o mocy od 400 do 600 MW.
- Jesteśmy na etapie, na którym złożyliśmy wniosek o warunki przyłączenia do sieci gazowej operatora Gaz-Systemu. W przyszłym roku chcemy sfinalizować przygotowania projektu i podjąć decyzję inwestycyjną - informuje Michał Orłowski.
Budowa może ruszyć w 2027 roku, a uruchomienie jednostki planowane jest na rok 2030. Nowa instalacja ma pełnić funkcję elektrowni szczytowej, uruchamianej w momentach nagłego zapotrzebowania na moc - np. gdy spada produkcja z OZE.
Równolegle Tauron planuje budowę wielkoskalowych magazynów energii o mocy nawet do 300 MW.
- Widzimy ogromne zapotrzebowanie systemu na magazyny. Będą one stabilizowały rynek i obniżały ceny energii dla odbiorców - podkreśla Orłowski.
Pierwsze inwestycje w magazyny mogą ruszyć już w 2026 roku - nie wymagają one bowiem udziału w rynku mocy.
Rezygnacja z biomasy i niepewna przyszłość RDF
Początkowo rozważano budowę jednostek na biomasę oraz instalacji do spalania RDF (paliw z odpadów), jednak plany te uległy zmianie. Temat spalania biomasy w Sierszy trafił do kosza, natomiast RDF odłożony na półkę.
- Odeszliśmy od scenariusza spalania biomasy ze względu na wysokie nakłady inwestycyjne - ponad miliard złotych - oraz ryzyka surowcowe i regulacyjne. Rynek biomasy jest coraz trudniejszy, a dostępność paliwa coraz bardziej ograniczona. Dlatego poszliśmy w kierunku gazu - tłumaczy Orłowski.
Jak zapowiada prezes Tauronu Grzegorz Lot, celem spółki jest przekształcenie Sierszy w nowoczesny, niskoemisyjny kompleks energetyczny, który połączy różne technologie - od gazu, przez fotowoltaikę i magazyny energii, po systemy power-to-heat do produkcji ciepła z nadwyżek energii z OZE.
- Era węgla się zakończyła. Ale węgiel jest dziś potrzebny, by przeprowadzić transformację. Przyszłość widzimy w OZE, atomie, elastycznej sieci i magazynach energii. To, co budujemy, musi być zielone, zeroemisyjne i tanie - tylko wtedy ta transformacja będzie miała sens społeczny i ekonomiczny - podkreśla prezes Lot.
Pracownicy zachowają miejsca pracy
Transformacja Sierszy ma przebiegać bez zwolnień grupowych. Tauron zapewnia, że dla wszystkich pracowników znajdzie się miejsce w nowych strukturach lub przy inwestycjach modernizacyjnych. Jak informuje Tauron średni wiek pracowników to 52 lata.
- Nie planujemy żadnych zwolnień. Dzięki zmianom legislacyjnym część pracowników będzie mogła skorzystać z urlopów energetycznych, a pozostali znajdą zatrudnienie przy rozbiórkach i nowych inwestycjach - zaznacza Michał Orłowski.
Tę opinię potwierdza także strona społeczna. Związkowcy zadowoleni są z nowego kontraktu na rynku mocy oraz wizji transformacji zakładu.
- Robotę wykonano. Mamy rynek mocy na 2026 rok, a Elektrownia Siersza nie zostanie zlikwidowana z końcem 2025. Zachowaliśmy miejsca pracy w Trzebini, a zarząd dotrzymał słowa. To ogromny sukces i wielki szacunek dla wszystkich, którzy się do tego przyczynili - mówi Marek Staroń, przewodniczący ZZ "Kontra" w Elektrowni Siersza.
Starosta chrzanowski Bartłomiej Gębala podkreśla także znaczenie dla regionu: - Utrzymanie działalności Sierszy oznacza ciągłość wpływów podatkowych dla gminy, zmniejsza ryzyko społecznych napięć związanych z restrukturyzacją. Zamiast wygaszania, Siersza staje się elementem transformacji - miejscem testowania nowych technologii.