Tuż obok obwodnicy Bolesławia trwa zatłaczanie podziemnych pustek. Prace finansują Zakłady Górniczo-Hutnicze „Bolesław” S.A.
Tuż obok obwodnicy Bolesławia trwa zatłaczanie podziemnych pustek
W Bolesławiu dobiegają końca kolejne prace mające na celu likwidację podziemnych pustek. Tym razem obejmują one ulicę Parkową.
- Wykonaliśmy sześć otworów i w kilku z nich stwierdzono pustki. Te pustki są w tym momencie zatłaczane w taki sam sposób, w jaki zatłaczane były pustki pod cmentarzem – mówił w rozmowie z „Gazetą Krakowską” rzecznik prasowy Zakładów Górniczo-Hutniczych „Bolesław” w Bukownie Tomasz Wójcik.
Odwierty zostały wykonane między innymi przy skrzyżowaniu Parkowej i nieczynnej obwodnicy Bolesławia oraz w sąsiedztwie domów. Wszystkie działki, na których prowadzone są prace należą do Skarbu Państwa i są w użytkowaniu wieczystym ZGH „Bolesław” S.A., które w pełni finansuje to zadanie.
Warto dodać, że zgodnie z postanowieniem wydanym przez Wójta Gminy Bolesław prace prowadzone są w sposób zapewniający ochronę środowiska ze szczególnym uwzględnieniem ochrony wód powierzchniowych i podziemnych a także powietrza oraz otoczenia przed hałasem, wibracjami i odpadami.
Jak podkreślił rzecznik prasowy zakładów górniczo-hutniczych firma nie planuje wykonywania kolejnych otworów.
Wcześniej pustki wykryto pod cmentarzem w Bolesławiu. Te zostały już "zlikwidowane", ale nadal nie jest tam w pełni bezpiecznie
W październiku ubiegłego roku Rzymskokatolicka parafia p.w. Macierzyństwa NMP i Michała Archanioła w Bolesławiu wprowadziła zakaz wstępu na cmentarz parafialny. Był to skutek wykrycia pod nim pustek pogórniczych.
Już w grudniu ruszyły prace zabezpieczające teren. Roboty sfinansowane i przeprowadzone na zlecenie ZGH „Bolesław” polegały na wtłoczeniu do wcześniej wykonanych otworów odpowiednio dobranej mieszaniny, która utworzyła kolumnę podpierającą strop pustki.
Zakaz wstępu obowiązywał do końca marca tego roku. Na cmentarzu nadal nie jest jednak do końca bezpiecznie. Na nieobjętej do tej pory zakazem wstępu części nekropoli nie prowadzono bowiem badań. Nie pozwoliło na to rozmieszczenie grobów. Niewykluczone, że podobne puste komory podziemne znajdują się także tam.