Uczeń sam usprawiedliwi nieobecności. Jest jeden warunek
Pełnoletni uczniowie mogą samodzielnie usprawiedliwiać swoje nieobecności w szkole, jak poinformowała wiceszefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej, Katarzyna Lubnauer. Mimo to dyrektorzy szkół mają prawo do ustalania szczegółowych zasad, a ministerstwo nie planuje wprowadzenia ogólnokrajowych regulacji w tej kwestii.
Inicjatywa posłanek KO
Posłanki Koalicji Obywatelskiej, Iwona Maria Kozłowska i Anna Wojciechowska, zwróciły się do resortu edukacji z prośbą o uregulowanie kwestii usprawiedliwiania nieobecności przez pełnoletnich uczniów. Ich interwencja była odpowiedzią na liczne prośby nauczycieli, wychowawców oraz dyrektorów szkół średnich, którzy zauważyli potrzebę jasnych przepisów w tej sprawie.
Obecnie brak jest jednoznacznych regulacji prawnych dotyczących samodzielnego usprawiedliwiania nieobecności przez pełnoletnich uczniów. Uczniowie często powołują się na swoją pełnoletniość, jako podstawę do samodzielnego usprawiedliwiania nieobecności. Z kolei nauczyciele i dyrekcje szkół, dbając o dyscyplinę i bezpieczeństwo, oczekują usprawiedliwień od rodziców lub opiekunów prawnych, szczególnie gdy uczeń nadal pozostaje na utrzymaniu rodziny i jest objęty obowiązkiem szkolnym.
Odpowiedź ministerstwa
W odpowiedzi na zapytanie posłanek, Katarzyna Lubnauer potwierdziła, że pełnoletni uczniowie mają prawo do samodzielnego usprawiedliwiania swoich nieobecności.
Uczeń pełnoletni ma możliwość samodzielnego usprawiedliwienia nieobecności, gdyż jako osoba pełnoletnia posiada zdolność do czynności prawnych - wyjaśniła Lubnauer.
Dodała, że oświadczenia rodziców lub opiekunów prawnych uczniów niepełnoletnich, jak i oświadczenia pełnoletnich uczniów są uwzględniane.
Jednakże, jak podkreśliła Lubnauer, takie oświadczenia nie mają statusu dokumentu urzędowego i mogą być oceniane przez dyrektora szkoły lub nauczyciela. Wiceszefowa MEN zaznaczyła, że zgodnie z ustawą Prawo oświatowe, obowiązki ucznia, w tym formy usprawiedliwiania nieobecności przez osoby pełnoletnie, są określane w statucie szkoły.
Brak centralnych regulacji
Lubnauer poinformowała, że minister edukacji nie planuje wprowadzenia centralnych regulacji dotyczących usprawiedliwiania nieobecności przez uczniów. Jak argumentowała, ustawa Prawo oświatowe pozwala na szczegółowe regulacje tych kwestii przez dyrektorów szkół, podobnie jak Kodeks pracy pozwala kierownikom zakładów pracy na ustalanie regulaminów pracy.
Podkreśliła również, że pełnoletni uczniowie uczęszczają do szkoły dobrowolnie, ponieważ obowiązek nauki w Polsce dotyczy osób do 18. roku życia. Jednakże, decydując się na kontynuację nauki, muszą oni przestrzegać przepisów statutu danej szkoły.