Udowodniła, że rasizm krzywdzi dzieci. Jej badania zmieniły świat
Mamie Clark nie tylko przełamała bariery jako naukowczyni, ale udowodniła, że segregacja rasowa niszczy psychikę najmłodszych. Jej badania stały się bronią w walce o równość, a jej życie – dowodem, że upór i wiedza mogą zmienić świat.
Segregacja rasowa
Mamie Clark przyszła na świat 18 kwietnia 1917 roku w Hot Springs w stanie Arkansas. Jej ojciec Harold H. Phipps był cenionym lekarzem, co dawało rodzinie względny komfort materialny i pewne przywileje, niedostępne dla wielu Afroamerykanów.
Mimo to Mamie od najmłodszych lat doświadczała upokorzeń i ograniczeń, które narzucał rasistowski system. Uczęszczała bowiem do segregowanych szkół, a wiele miejsc publicznych było dla niej zamkniętych.
Rodzina Phippsów stawiała na edukację. Brat Mamie został dentystą, a ona sama już w wieku 16 lat ukończyła Langston High School. W czasach Wielkiego Kryzysu, gdy czarni studenci mieli ograniczone możliwości, otrzymała stypendia z prestiżowych uczelni: Fisk University i Howard University. Wybrała Howard, gdzie początkowo studiowała matematykę i fizykę – dziedziny niemal niedostępne dla czarnych kobiet w latach 30. XX wieku.
Narodziny naukowczyni i pierwsze badania
Na Howardzie Mamie poznała Kennetha Clarka, który zachęcił ją do psychologii i pracy z dziećmi. Zafascynowało ją pytanie: kiedy czarne dzieci zaczynają być świadome swojej "inności" i jak wpływa na nie segregacja?
W swojej pracy magisterskiej "The Development of Consciousness of Self in Negro Pre-School Children" (1939) udowodniła, że już trzyletnie dzieci czują, że przynależą do grupy odrzuconej przez społeczeństwo. To odkrycie stało się fundamentem jej późniejszych badań.
Po ślubie z Kennethem Clarkiem para przeniosła się do Nowego Jorku i kontynuowała naukę na Columbia University. W 1943 roku Mamie została pierwszą czarną kobietą z doktoratem z psychologii tej uczelni.
Przełomowe badanie
To właśnie z magisterskiej pracy Mamie wyrosło najsłynniejsze badanie w historii psychologii społecznej: "test na lalkę". W latach 40. XX wieku Mamie i Kenneth Clarkowie pokazali 253 czarnym dzieciom w wieku od 3 do 7 lat cztery lalki – dwie białe i dwie czarne, identyczne poza kolorem skóry i włosów.
Dzieci pytano, którą lalkę wolą, która jest "ładna", "zła", "miła" lub "brzydka". Wyniki były porażające: większość dzieci wybierała białe lalki jako "dobre", a czarne jako "złe" i "brzydkie".
Badania przeprowadzono zarówno w segregowanych szkołach Arkansas, jak i w zintegrowanych szkołach Massachusetts. Okazało się, że dzieci z segregowanych szkół częściej przypisywały negatywne cechy czarnym lalkom, co dowodziło, jak głęboko segregacja niszczyła samoocenę i tożsamość najmłodszych
Wpływ na sprawę Brown v. Board of Education
Wyniki "testu na lalkę" nie były początkowo tworzone z myślą o polityce czy sądzie. Jednak ich siła oddziaływania sprawiła, że stały się kluczowym dowodem w najważniejszej sprawie sądowej XX wieku – Brown v. Board of Education (1954). Clarkowie zostali powołani jako biegli przez prawników NAACP. Mamie zeznawała przed sądem, broniąc swoich odkryć nawet przed własnym promotorem, który popierał segregację.
Sąd Najwyższy, kończąc legalną segregację w szkołach publicznych, powołał się wprost na badania Clarków. W uzasadnieniu wyroku sędziowie napisali: "Oddzielanie czarnych dzieci od innych wywołuje poczucie niższości, które może nigdy nie zostać przezwyciężone". Był to pierwszy raz, gdy badania społeczne zostały uznane za twardy dowód w Sądzie Najwyższym USA.
Trwały wpływ na naukę i społeczeństwo
Mamie Phipps Clark zmarła 11 sierpnia 1983 roku w wieku 66 lat. Pozostawiła po sobie nie tylko przełomowe badania, ale i instytucję, która zmieniła życie tysięcy dzieci.
Jej eksperymenty z lalkami stały się punktem zwrotnym w psychologii rozwojowej i badaniach nad rasizmem. Udowodniła, że segregacja nie jest tylko kwestią prawa, ale głęboko rani psychikę dziecka.