Ulicami Śremu przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. Ks. Marian Brucki: Chwała Bogu, że jesteście i ratujecie honor naszego miasta [zdjęcia]
Maszerowali przez Śrem dla życia i rodziny
Po raz pierwszy Marsz dla Życia i rodziny w Śremie został zorganizowany sześć lat temu. Było to dokładnie w 2019 roku. W Polsce takie marsze odbywają się od 2006 roku. Wówczas wierni przeszli ulicami Warszawy. Ideą, która przyświeca organizatorom, jest podkreślenie wartości ludzkiego życia i "rodziny opartej na małżeństwie kobiety i mężczyzny, otwartym na przyjęcie i wychowanie dzieci". Tradycyjnie, śremski marsz rozpoczął się przy figurze Matki Boskiej, która znajduje
- Liczyłem, że będzie nas co najmniej 2000. Na taki Śrem to nie byłoby za wiele, ale chwała Bogu, że jesteście i ratujecie honor naszego miasta. Idziemy w marszu przede wszystkim, aby modlić się, żeby rodzina była Bogiem silna - powiedział ks. Marian Brucki, proboszcz parafii pw. NMP Wniebowziętej w Śremie i dziekan dekanatu śremskiego.
Uczestnicy marszu przeszli ulicami Śremu do Przedszkola Niezapominajka
Marsz wyruszył ulicą Powstańców Wielkopolskich. Wierni w trakcie przemarszu przez miasto odmawiali różaniec i śpiewali pieśni religijne przy akompaniamencie gitar. Ze wspomnianej ul. Powstańców Wlkp. skręcili następnie w ulice Działyńskiego i Mickiewicza, a później przeszli przez most im. Daniela Kęszyckiego.
Kolejnym punktem był Plac 20 Października, z którego uczestnicy marszu udali się ulicą Poznańską do Przedszkola "Niezapominajka" Sióstr Elżbietanek, które mieści się przy ulicy Dutkiewicza. Tam przygotowano atrakcje dla najmłodszych i poczęstunek. Nad bezpieczeństwem uczestników marszu czuwali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Śremie i strażnicy miejscy.
Zobacz również na srem.naszemiasto.pl